Audrey a spróbuj może system jedzenie - zabawa - sen, u nas się sprawdził. Nakarm lalunię, pobaw się z nią, wymęcz porządnie, a jak zacznie być senna, marudna to odłóż do łóżeczka. U mnie na przykład po jedzeniu Kuba ma tyle energii, że nie ma opcji na sen:P Mmaja nie masz takiego problemu bo Kornel nie sypia w dzień, prawda?:P My dziś po 3 szczepieniu jesteśmy i jestem taka dumna z Buby, w ogóle nie płakał:)) Na ostatnim szczepieniu wył wniebogłosy a dziś nic, tylko uszczypnął z całej siły pielęgniarkę w rękę:P

Niestety ruchowo jest opóxniony niestety:/ Jest strasznym grubaskiem i to podobno przez to, waży już 8800:/ Nie lubi leżeć na brzuchu i dotychczas udało mu się raptem kilka razy samemu przekręcić z pleców na brzuch. 

Oprócz tego jest kochany, po dawnej marudzie nie ma śladu, wiadomo, że ma czasem gorsze dni, ale to chyba jak każdy. Trochę gaworzy, dużo piszczy, ciągnie strasznie za włosy i szczypie. Zębów ani śladu, za to w buzi musi być wszystko:P

Ja już 2 tygodnie nie karmie piersią w ogóle, a okresu nadal brak:/ Nie wiem czy znów do apteki po jakiegoś testa nie lecieć, codziennie boli mnie brzuch jak na okres, ale go brak:(

prawda violka ;) jego spanie w dzien trwa 5 minut z otwartym okiem :) dziś  lbawił sie w łózeczku i krzyczy na caly dom jak zawsze  az tu patrze hmmm zamilkł  no niby śpi  i tak stoje nad nim a on w śmiech :D łobuz mój kochany :) a wiecie co robi jak jedziemy do koscioła... mamy jakies 10 minut autem i jak dojeżczamy mały niby  śpi wchodzimy do katedry maly ma wielkie oczy... tak samo jak jedziemy na zakupy  do 3city to mały przed każdym sklepem niby spi ale jak wchodzimy  do galerii czy marketu Kornel zwiedza nie moze nic przespac/przegapic dziwne te jego drzemki  /5 minutowe /  w sumie średnio śpi mi 12h na dobę ale jednym ciągiem od 22 do 10 :)

Violka ja dostałam okres po 6tygodniach  od zakończenia karmienia  tyle że ja tylko 3 tygodnie Kornela karmiłam :/

viola nie martw się - czytałam że może się tak opóźniać, ja koleżanka z liceum odstawiła jak jej mała miała 8m teraz ma już 10,5m i nic, okresu nie ma. kombinuję z Tosią z tym spaniem, bo ona lubi w dzień spać, średnio ok 4h spi (2 lub 3 drzemki)jak nie śpi tp jest maruda. Próbowałam tej metody karmienie-zabawa-spanie i działa, ale nie zawsze bo Tosia czasami zasypia przy jedzeniu a czasami nie i tak na zmianę to moje dziewczę kombinuje. Martwi mnie tylko to że ona mało je 7-8 minut na raz, ale dobrze ssie, szybko i energicznie to moze sie najada, daję jej codzinnie słoiczek albo obiadek albo deserek *(lub po pół jednego i drugiego w ciagu dnia)kilka razy dostała kleik ale wydawało mi sie że przez to gorzej z cycem.Ok, kończę bo musze sie pakować jadę do rodziców na tydzień, chyba  ze mnie moja mama doprowadzi do ostatecznosci to wrócę wcześniej :-)) mam tam net, ale nie tak dostępny jak w domu (u brata w pokoju:/ ma 18 lat i swoją "PRYWATNOŚĆ SIOSTRA")

pozdrawiam i buziaki