Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja
mmaja
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey
audrey
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
violka85
violka85
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda24
magda24
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lila30
lila30
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kluseczka23
kluseczka23
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paola80
paola80
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ziuzia6
ziuzia6
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baassiiaa
baassiiaa
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatka89
agatka89
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiulka
kasiulka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
antoniana
antoniana
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 971 - 980 z 1321.

(2011-04-07 15:26) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey

audrey

dziewczyny nie wiem czy pracujecie, ale jeśli tak to czy zastanawiałyście się już jak to będzie jak będziecie musiały wrócić?? kto będzie zajmował się waszymi dzidziami??? ja chyba muszę szukać niańki, na rodzinę nie mogę liczyć , żłobek odpada -za dużo się nasłuchałam, a ja raczej nie mogę zostać w domu z Tosią..jak jest u was?
(2011-04-07 15:40) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja

mmaja

ja jeszcze nie wiem jak to bedzie jestem przed rozmowa z szefostwem jak nie bede mogła wrócić do pracy to biorę rok wychowawczego, a potem "kuroniówka" i  otwieram dzialalność ale to ostatecznośc ;) wolałabym wrócić do pracy np. na 1/2 etatu na dwa lata potem cały etat  ale nie wiem czy bedzie możliwość nie chce zostawiać Kornela na 8h :( a na te 4h dziennie zostawalby z moją mamą lub z mężem... a może kolejna ciaza rozwiaze moje gdybania... ;) 
(2011-04-07 16:07) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kluseczka23

kluseczka23

tak w ogóle to mi się nie chce wcale do pracy wracać jak narazie no ale wiadomo trzeba  nie mamy możliwości liczyć na pomoc bo jesteśmy tutaj sami rodzinka w Polsce ale pociesza mnie to że pracuje 3 nocki więc mam zamiar dogadać się że wróce na 2 nocki w piętek i sobote bo wiadomo że po nocce nie będe miała możliwości się wyspać za bardzo a tatuś pracuje 5 dni w tygodniu i wolne wezmie sobie żeby być po moich nockach w domu czyli sobota niedziela chyba nie bedzie tak źle
(2011-04-09 10:33) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
violka85

violka85

No ja na szczęście do pracy wracać nie muszę, będę pomagała zdalnie mężowi w prowadzeniu agencji interaktywnej. Kubuś ma nawrót kolek, od 2 dni drze się non stop, ostatnie dwie noce prawie nie spałam, ledwo żyję, jestem wrakiem człowieka. Mam nadzieję, że przejdzie mu to wszystko jak kończy 3 miesiące, bo inaczej wyląduję w psychiatryku...:((((
(2011-04-09 15:57) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
audrey

audrey

violuś nie martw się na pewno mu przejdzie...a próbowałaś SAB SIMPLEXu?? u Tosi też tak się działo,a po podaniu tych kropelek przeszło..będę jej podawać jeszcze..ale muszę popytać dziewczyn na forum do kiedy one podawały...myślisz, że 3 miesiąc to taka granica kolkowa??
(2011-04-11 15:55) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja

mmaja

violka dasz rade trzymam kciuki by szybko minęły i byś szybko mogla cieszyć się macierzyństwem pozdrowionka!!!                                                                                             
(2011-04-11 19:22) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda24

magda24

Jakiś czas się nie odzywałam...U mnie też ostatnio Adaś coś marudzi. Pisałam na forum i wnioskuję, że to może być skok rozwojowy. Kilka razy dziennie po karmieniu nie usypia tylko popłakuje. Ale jakoś dajemy radę. Też dajemy mu kropelki na lepsze trawienie, bo nie wiem czy to przypadkiem nie od brzuszka. Nam położna poradziła BioGaia, ale nie wiem czy coś dają...My w tamtym tyg byliśmy na szczepieniu i ogólnie nie było źle. Adaś waży już 5500g. Właśnie popłakuje, więc uciekam. Resztę napiszę w wolnej chwili. Violuś trzymaj się!!!

(2011-04-11 21:25) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
violka85

violka85

Przeszło mu:)) W sobote rano obudiło sie koło mnie inne dziecko:) Zadowolony, uśmiechnięty, chętny do zabawy. Troszkę czasem marudzi, ale bez porównania. Mam nadzieję, że kolki zostaną już zażegnane. Misiek ma asymetrię i kręcz szyi, cały czas odgina główkę w prawo, będziemy się rehabilitować, z powodu tych krzyków jego musimy tez zrobić usg główki przezciemiączkowe, mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Mamy fajną lekarkę, która bez problemu daje skierowania na badania, czasem nawet dla świętego spokoju rodziców:)))
(2011-04-12 14:37) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda24

magda24

Wczoraj już nie zdążyłam dokończyć...My dziś byliśmy na podklejeniu pępuszka, bo małemu został wystający. Bardzo się bałam, ale było ok. Na dwa tyg ma zaklejony pępek plastrem. Nawet nie płakał. Pozatym mamy skierowanie do poradni neurologicznej, bo Adaś często główkę odkręca  i patrzy do tyłu(Violuś czy u Ciebie to samo?). Jutro jedziemy prywatnie do rehabilitanta i ma zdecydować czy to się kwalifikuje do rehabilitacji czy nie, a państwowa wizyta dopiero 25 maja...tak długo się czeka :/. Mam nadzieję, że nie będzie konieczna rehabilitacja i że to nic poważnego. Buziaki dziewczynki!