Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989
iza1989
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamuska2016
mamuska2016
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
venuss
venuss
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
darleyka
darleyka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akatsuki
akatsuki
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwia2424
sylwia2424
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000
madziadioda000
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paaulinaa
paaulinaa
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mae
mae
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiecien2016
kwiecien2016
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
samanta27
samanta27
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
cleo27
cleo27
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 101 - 110 z 1328.

(2015-10-22 12:30) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akatsuki

akatsuki

Ja narazie szukam czegoś do kupna, skoro i tak trzeba komuś płacic kasę za wynajem, a w Wawie nie jest tanio to już wole te pieniądze przeznaczać na raty kredytu i mieć świadomość, że mam coś swojego.

Do tej pory żadnych zachcianek, czasami mnie na ciastko naleci albo kisiel, ale przed ciążą też tak miałam;p

Dzisiaj ugotowałam rosół, ale jakiś taki dziwny mi wyszedł, ostatnio jak ugotowałam to był pyszny, dzisiejszy chyba za tłusty jak dla mnie, ale z myślą o narzeczonym bo się pochorował.

Kupiłam sobie dzisiaj w ciuchu za 2 złote nowe (z metką) spodnie ciążowe. Jestem mega zadowolona, bo na metce jest cena 79,99 ^^

(2015-10-23 09:01) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

iza1989

Mamuska2016 ja szanuję Twój wybór. Osobiście uważam że lepiej tak niż za jakiś czas dokonać aborcji. Podziwiam Cię też za odwagę co do tego zabiegu :) nas ta moja ciąża bardzo zaskoczyła... z rodziny nikt jeszcze nie wie prócz mojego brata i pewnie swoim rodzicom bym powiedziała gdyby żyli. Teście pewnie będą gadać, nie mi prosto w oczy bo na to sobie nie pozwolę ale wszystkim dookoła... wczoraj u nich byłam i ledwo udało mi się ukryć brzuszek pod bluzą w rozmiarze L (normalnie noszę ubrania XS/S). Ale już jadąc do nich na Święto zmarłych nie wiem co ubiorę :/ Ja ostatnio czuję się nawet dobrze :) od kilku dni nie wymiotowałam więc może to już koniec wymiotów :) akatsuki super okazję złapałaś z tymi spodniami :) ja też niedługo będę musiała udać się na poszukiwania ciążowych spodni jak narazie jeszcze w leginsach chodzę ale już zaczynają mnie uciskać...
(2015-10-23 10:26) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akatsuki

akatsuki

Udało mi się, to fakt :) teraz poluje na allegro na kurtkę zimową w większym rozmiarze, probuje wylicytować, ale narazie mnie przebijają na każdej aukcji, a 200 zł za kurtkę ciążową nie dam, bo mi sie przyda tylko na 3 miesiące :) Pewnie łydki też mi przytyją, więc będę musiała buty kupić nowe. 

Ja przez całą ciążę nie wymiotuje, czasami mnie pomdlewa, np dzisiaj jak byłam w biedronce i coś piekli to było mi strasznie nie dobrze (widać co tam pieką ^^)

Nie zmienia to jednak faktu, że 26 na wizycie będę prosiła o przedłużenie zwolnienia. Pracodawca nie może zmienić mi warunków niestety, a dźwigać jak wół nie mam zamiaru, wole ciągnąć zwolnienie niż poronić albo, żeby mi się potem dziecko chore urodziło. Czasami mnie dziwią komentarze "dlaczego na zwolnienie, ciążą to nie choroba, ja w ciąży pracowałam" Są też kobiety które w ciąży piją, ćpają i się włóczą nie wiadomo gdzie a potem dzieci są chore. Według mnie ciąża to nie choroba, ale to my musimy ją przejść i to od nas zależy czy chcemy iść na zwolnienie czy nie. Przecież więcej mi nie zapłacą jak będę pracowała, a jak poronie to nikt mi nic w pracy nie powie. Tak mi się wylało, bo koleżanka z pracy mi takim tekstem dogadała i wkurzyła mnie mega.

 

(2015-10-23 12:30) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

iza1989

Ja też jestem zdania że te kurtki ciążowe są strasznie drogie... :/ zamierzam przeszyć guziki w moim płaszczyku :p w poprzednich ciążach też tak robiłam :p a łydki mi akurat nie tyły :p tylko stopy puchły i musiałam mieć buty rozmiar większe. Po drugiej ciąży z resztą moja stopa już została większa i musiałam wszystkie buty wymienić :/ mam nadzieję że teraz już mi nie urośnie :p Nie słuchaj głupich ludzi :/ masz prawo się martwić o dziecko i iść na zwolnienie. Ciąża to nie choroba ale ja np. w tej od początku czułam się jak chora, wymioty mnie tak męczyły że nie miałam siły wstać z łóżka ani nic zrobić tak byłam osłabiona że idąc do toalety musiałam się ściany trzymać. Jak mnie wkurzają te teksty :/ i to jeszcze zazwyczaj mówią je osoby które w ciąży nie były :/
(2015-10-24 07:49) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

iza1989

Kurde :( dopadło mnie przeziębienie :( mam nadzieję że nic większego mi się z tego nie rozwinie... jak narazie na ból gardła pomogła mi duża dawka kiwi :p wczoraj popołudniu mnie bolało wieczorem zjadłam 3 kiwi - bo pomyślałam że mają dużą zawartość witaminy C - i dzisiaj nie boli :) został katar i lekki kaszel. Muszę mojego po imbir wysłać, mam nadzieję że pomoże. Już raz w tej ciąży leczyłam się herbatą z imbirem, miodem i cytryną. Wtedy pomogło :)
(2015-10-24 09:51) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akatsuki

akatsuki

Mój przyniósł do domu angine ropną i też już mnie gadło pobolewa, mam  nadzieje ze separacja pomoże i mój organizm sam zwalczy infekcje, chociaż i tak musze mu wszystko podawać, więc kontakt jest.

Udało mi się wylicytować tą kurtkę za 52 zł - http://allegro.pl/kur418-w-swietna-kurtka-ciazowa-marki-b-p-c-r-48-i5743973625.html :)

 

(2015-10-24 13:24) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

iza1989

Kurcze, to niedobrze jak taka choroba w domu :( oby Ciebie to jakoś ominęło. Ja zrobiłam sobie syrop z cebuli i czosnku :p popijam sobie co jakiś czas po łyżeczce to mnie gardło nie gryzie :) wieczorem magiczna herbata i mam nadzieję że rano będę prawie zdrowa :p siedzę na telefonie więc nie mogę zobaczyć kurtki, nie chce mi coś tego linku zaznaczyć żeby skopiować :/ ale cena dobra :)
(2015-10-24 13:29) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akatsuki

akatsuki

Po oczach czuje, że zaczyna mnie brać powoli. Wszystko na mojej głowie, sprzątanie, gotowanie, zakupy, wychodzenie z psem (ma cieczkę i ciągnie jak nie wiem ;/) usługiwanie, bo  mój leży w łóżku i ma zachcianki.. wyprowadze psa i chyba się kimne.

(2015-10-24 13:44) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

iza1989

O matko... :( niedobrze :( może i Ty sobie zrób herbatę z imbirem, miodem i cytryną? Zanim to się rozwinie. Chory chłop jest gorszy od chorego dziecka...