Ja narazie szukam czegoś do kupna, skoro i tak trzeba komuś płacic kasę za wynajem, a w Wawie nie jest tanio to już wole te pieniądze przeznaczać na raty kredytu i mieć świadomość, że mam coś swojego.
Do tej pory żadnych zachcianek, czasami mnie na ciastko naleci albo kisiel, ale przed ciążą też tak miałam;p
Dzisiaj ugotowałam rosół, ale jakiś taki dziwny mi wyszedł, ostatnio jak ugotowałam to był pyszny, dzisiejszy chyba za tłusty jak dla mnie, ale z myślą o narzeczonym bo się pochorował.
Kupiłam sobie dzisiaj w ciuchu za 2 złote nowe (z metką) spodnie ciążowe. Jestem mega zadowolona, bo na metce jest cena 79,99 ^^