jakoś przeżyję :) Nie jest tak źle, jeszcze nie zamarzamy.
Jeszcze musimy tylko oddzielić piec bo jest przy wejściu
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 141 - 150 z 1328.
Ale to potem, ważne że już grzeje i jesteśmy "na swoim"
Widzę, że jesteś podobna do mnie, ja też jestem strasnie wybuchowa, na szczęście mój facet jest spokojny i ugodowy. Mojego musze wysyłać do kolegów, bo to typ domownika, a czasami już mam dość. Ja właśnie wróciłam od nowej ginekolożki. Starsza kobieta, gburowata ale konkretna i rozumna, jestem zadowolona :)
Dała mi zwolnienie na miesiąc, skierowanie na prenetalne mimo iż mam już 14 tydzień.
A kiedy Izunia pytałaś się o płeć? Ja miałam usg ostatnio jakieś 10 dni temu ale nic nie było widać, teraz zapisałam się na 5 listopada na usg, może coś pokaże :) Ja wolałabym wiedzieć co we mnie siedzi, bardzo bym chciała chłopaka :)
Powoli zaczynają mi wracać siły życiowe, już nie śpie w dzień <juppi> to mnie wykańczało i nie miałam przez to na nic siły.
U nas z mieszkaniem ciągle kicha, bo chcieliśmy brać mdm, ale bedziemy mieć tylko 10% jak dzidzia sie urodzi podskoczy do 15% a 15% z 400 tysi to sporo.
Narazie jest stabilnie, gardło mnie pobolewa ale płukam rumiankiem. Nie rozkłada mnie na szczęśćie :) Ja mam nadzieje, że mój dzidziek pokaże siusiaka na usg ;p A co z tą wychowawczynią?
Mam ciągle ochote na słone i kwaśne a nie ciągnie mnie do słodkiego, zamiast ciastka wole jabłko, więc czuje, że będzie chłopak ;p
Niestety teraz są i takie nauczycielki.. Próbuj do skutku, w końcu i ona nie wytrzyma i ulegnie ;p