hej dziewczyny, strasznie źle się czułam ostatnio, mdliło mnie i spałam cały czas. Nie mogłam przyrządzić żadnego obiadu z mięsem - bo na sam widok...same wiecie co.

Byłam wczoraj u ginekologa i miałam robione USG pod kątem zdiagnozowania/oszacowania ryzyka wad genetycznych -tzw przezierność karkową i wyszło mi 1,9 mm a w pierwszej ciązy miałam w tym samym czasie 1mm. trochę się zmartwiłam , ale wyczytałam , że norma to do 3mm. Jestem też starsza o 5 lat i ponoć to ma duży wpływ na te parametry. A jak u Was? Miałyście już takie badanie? Piszcie ile macie lat :-) i jakie wyniki NT, strasznie jestem ciekawa.

Zmienił mi się też termin porodu na 8 czerwca.

audrey - nie, ja jeszcze nie miałam tego badania ;) Ale w takim razie USG mam co wizyte i ginekolog mówi zewszystko dobrze ;) i to najważniejsze.

Ostatnio jem gruszki :D nawet podjadałam z golonką :D haha ;)

Ja już urodzinki miałam 17 listopada - 22 lata ;)

Ahh, już nie mogę się doczekać , Kolejną wizyte mam 22 grudnia a Wy? ;)

właśnie ja też mam USG na każdej wizycie, ale dokładne mierzenie przezierności robi się zazwyczaj w 13-14 tygodniu ciąży.

Co do urodzinek to 6 grudnia stuknie 33 :-(

A ja dziś jestem w złym nastroju :( . Jestem zdołowana :( Zyć mi się odechciewa :(

Witam wszystkie miłe Panie :) Dostałam zaproszenie do klubu, jest mi niezmiernie miło, dziękuję bardzo :) Jest to moja druga ciąża, mam prawie 4-letniego synka :) Mieszkam w Anglii. Termin z OM 14.06.2016 :) Na pewno w wolnej chwili będę zaglądać tutaj :) Dobrze jest mieć takie wsparcie, i móc się komu wyżalić :) Pozdrawiam cieplutko :* :)

ali :*:* pozdrawiamy i całusy wysyłamy ;) :*

Skoro już tu jestem, to napiszę co mnie trapi. Straciłam jedną ciążę w 6 tygodniu, miesiąc przed tym jak zaszłam w obecną ciążę, i ciągle schizuje, boję się, że coś będzie nie tak, miałam już plamienia w tej  ciąży, które mnie przeraziły (okazało się, że od nadżerki) 3 tyg temu miałam usg, bo byłam w Polsce na urlopie, z dzidzusiem wszystko okej :) Następne usg mam za 2 dni, już nie mogę się doczekać ! :) :) :) ale mimo wszystko dobija mnie strach o tą ciążę, i moje schizy. Też tak macie? Takie zamartwianie się? Może ja przesadzam? Kolejna rzecz- bezsenność. Od 8 tygodnia ciąży budzę się w nocy i koniec spania, 2-3 godziny kręcę się z boku na bok, muszę wcześnie wstawać do pracy, i potem chodzę cały dzień taka niedospana, i rozdrażniona. W poprzedniej ciąży miałam tak samo,z  tym, że dopiero od 16 tygodnia, a teraz, już od 8 :( Jestem w szoku, że takie różności dzieją się z kobietą w ciąży. Poprzednią ciążę znosiłam doskonale, nie miałam żadnych problemów, żadnych objawów ciążowych oprócz zatrzymania  się miesiączki i bólu piersi :p Najwidoczniej każda ciąża jest inna :D Ufff- jak dobrze zrzucić z siebie wszystko co mnie trapiło :) 

ksiezniczkapomorska - wizytę miałam dziś, wszystko dobrze, nie potrzebnie się martwiłam bo wyniki jak najbardziej prawidłowe a mój ginekolog to stary dziad, ale nie mogłam znaleść innego. Prowadził też moją pierwszą ciążę... Ja też mam 22 lata...

Ali22 - witamy serdecznie i powiem ci, że mi w pierwszej ciąży zupełnie nic nie było oprócz bóli jajników na początku i piersi ...a teraz też miałam przeboje, przestałam pracować zaraz po ślubie i po tym jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży stoisko mięsne i co chwilę latanie do kibla bo nie dobrze mi było. Miałam wstręt do czosnku bananów i jeszcze innych rzeczy ale już mi przeszło :)

Brzuszek też już wyraźnie widać przez obcisłe bluzki jutro zacznie się 14 tc :)

Następna wizyta u gina - 10.12. ale nie robi mi USG na każdej wizycie :(