Dziewczyny ja też trzymam za Was kciuki:)na pewno wszystko bedzie dobrze:)):):)
Ja dzis od rana zmagam sie z wymiotami, rozwolnieniem i skurczami...boje sie ze cos sie zaczyna... skurcze sa nieregularne wiec narazie jestem spokojna.
Jutro jade do szpitala na ktg wiec jakby co to pewnie wykaze.
Pozdrawiam