Idz idz, nic to nie zaszkodzi a tylko może pomoc :)
Idz idz, nic to nie zaszkodzi a tylko może pomoc :)
Dziewczyny musze sie pochwalic:):):)Mój synek od wczoraj mówi MAMA a dzis wyszedl mu 1 ząbek :):):)a jak tam u Was?pozdrawiam
Gratulacje Izunia :) rozgadaly się te wasze dzieci.:)
u nas piąty zabek idzie dlatego tez blender poszedl w odstawkę i juz ladnie Małgosia je posilki bez rozdrabniania,
stawanie coraz lepiej jej wychodzi.
a jak wasze samopoczucie? kiedy wracacie do pracy szkoły czy tam cokolwiek?
no super bo moj maly woli mówic tata nie wychodzi mu mama a tata jakoś idzie a co do pracy nie wracam bo nie przedłóżyli mi umowy o pracę byłam tylko miesiąc na wychowawczym no wiecie male dziecko to juz im nie pasuje, i jestem juz bezrobotna a tak poza tym poszukam sobie pracy jak mały skończy roczek i tak mama moja narazie nie chce z małym zostać a też karmie jeszcze cycem wiec utrudnienia sa
a moja tam nic nie mowi, ani mama, ani tata.
a do pracy myslalam,zeby pojsc jak mala bedzie mogla pojsc do przedszkola, jakos nie chce wczesniej.
to masz fajnie aga masz gdzie wrócic bo u nas nier chca matek bo wiesz to niby wiesz nie dyspozycyjna i co chwile zwolnienia itp. pytałam sie czy mi przedłóżą to powiedzieli że mam przyjść wtedy kiedy chce to wtedy mi dadzą umowę bo wiesz oni cwani bo nie chcą płacić za mnie ubezpieczenia, (pracuję w hotelu)
jak to mam gdzie wrocic? nie napisalam,ze jestem na jakims wychowawczym czy cos...wlasnie odwrotnie, co z tego,ze chce wrocic za 2 lata do pracy jak nie mam gdzie, a moje miasto jest w kiepskim stanie jesli chodzi o prace, a z moim srednim wyksztalceniem to tez dyrektorem nie bede ;/ mysle czy nie wrocic na studia.
a ty myślisz jakie ja mam skończyłam tylko studium bo na studia nie było mnie stać... :-( a to tak jest pracę masz a zaraz jej nie masz teraz tylko znajomości...hehe a chciałam powiedzieć ze mój mały juz robi papa i daje cześć
Hej mamuśki:) Zapisłam się do klubu i jakoś nie miałam czasu nawet z wami pogadać:( Przeczytałam wasze komentarze z sierpnia i postanowiłam napisać co u mnie: ja także mam dziewczynkę(Dominike, mówię na nią Misia:D), ma dwa ząbki na dole wybiły się w zeszłym miesiącu oba na raz! raczkuje jak szalona, oczywiście głównym obiektem jej zainteresowania są kable:/ również przemeblowanie zrobiłam aby ich nie widziała i żeby jej nie kusiło, większość swojego czasu spędza na stojąco-staje przy wszystkim meblach, łóżku, fotelach i stoi, stoi lub się przesówa, na szczęście co raz rzadziej się przewraca i uderza główką o podłogę, teraz częściej poprostu siada spowrotem na tyłek;)jak się zmęczy:D jej ulubioną zabawą jest otwieranie szuflad i wyjmowanie z nich bielizny...robi "papa"(raczej powtarza za kimś machanie rączką:D) naśladuje kiwanie głową na TAK i kręcenie na NIE z pół miesiąca temu często mówiła 'mama' czasem 'tata' i z kilka razy udało jej się powiedzieć 'baba' i 'nie'! teraz mówi raczej po swojemu o ile w ogóle, chyba jej się jak narazie znudziło gadanie:) No i co do ostatnich wpisów, ja wybieram się na studia, byłby to mój pierwszy rok tylko jak narazie czekam na informację czy otworzą ten kierunek czy jednak nie....
poszukuję wciąż pracy(wieczorowo i/lub w weekendybo tylko wtedy miałabym z kim zostawić dzieci) niestety pracodawcy nie potrzebują mamusiek;( udało mi się w zeszły weekend sprzedawać znicze pod cmentarzem(lepsze to niż nic gdy kasa by się przydała a wzięli mnie pewnie tylko dlatego że dysponuję własnym samochodem a im akurat na ten weekend takiego kogoś było trzeba) chyba im się spodobałam bo mam się odezwać przed świętem wszystkich świętych.... złożyłam również podanie do kauflandu aby ulotki roznosić mam nadzieję że się odezwą(mile widzianym atutem jest własne auto więc kto wie może będę mieć farta:D), na stałą pracę nie ma co liczyć;( w moim mieście nie dawno otworzyli galerię handlową potrzebowali mnóstwo osób do pracy na 4-6h (wiadomo w jakich godzinach takie galerie są otwarte spokojnie mogłabym chodzić popołudniami i w weekendy)ale im nie pasowało że mam dzieci bo to oni ustalają na którą godzinę mam przyjść, zero jakiej kolwiek chęci negocjacji. za miesiąc otwierają drugą galerię-niestety sytuacja jest taka sama więc pozostaje mi czekać z pójściem do pracy na etat aż misia skończy 3 latka-wtedy oddam ją do przedszkola bo do żłobka przyjmują tylko dzieci rodziców pracujących. ech i taka to rzeczywistość w polsce...