Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 401 - 410 z 1389.
Jej ja jeszcze praktycznie w kropce dziś mam się do apteki wybrac podopytywac,zaczac od zastanawiania się nad apteczką,zakupic jeszcze butelke z aventa do ściągania mleczka i dr.brownsa do picia. Ale zastanawiam się jak to jest z tym zamawianiem leków przez internet które Ci doworzą za darmo do danej apteki ? Niektóre są tańsze,niektóre droższe, zamawiała tak któraś ? Mnie mąż wczoraj UŚWIADOMIŁ,że w styczniu będę musiała wydac więcej an prezenty urodzinowe bo i dla Niego i dla maleństwa,to mu pow.że w sumie tak,ale nie teraz tylko za rok dopiero jak będzie miało roczek,ale to i tak za dużo nie wydam może na jakąś zabawkę małą za 15-20zł a ten takie oczy na mnie postawił,i się pyta zdziwiony czy dziecku będę żałowac ? Że na urodziny to za 200zł a nie 20zł. To Go uświadomiłam,żeby się nie martwił,że On i tak dostanie droższy prezent za rok niż maleństwo,bo w sumie co można kupic rocznemu dziecku jak będzie miało pełno zabawek,przecież jak my coś zobaczymy to zawsze weźmiemy,co innego jak ma z 5latek to wtedy reklamy i td.co innego,ale takie roczne to za dużo nie potrzebuje.
A mnie mąż oświecił,że jak On będzie coś widział fajnego w sklepie to też będzie kupował dla maleństwa a nie tylko jak ciągle,to ja mu na to,że przeciez jak będziemy razem na zakupach to razem będziemy wybierac a ten mi pojechał z tekstem,że sam będzie wybierał swoje a ja mam sobie wybierac swoje co mi się podoba i tak biore wszystko co mi się spodoba dla maleństwa,więc większej różnicy nie widzi i tak za wszystko musi płacic.
Biedny,no ale w sumie fakt bo ja teraz musze zus opłacac,a że jesteśmy małżeństwem to renty nie mam,bo mąż zarabia,no i On opłaca i mam nadzieję,że nam zus będzie płacił od grudnia to będzie na święta.
A ten mąż mój to mnie zaskakuje ciągle,wracamy wczoraj z zakupów a ten do mnie ile pięniędzy chcesz na jutro ?
Ja się patrze na Niego zdziwiona o co mu chodzi,przecież jutro nic nie ma,tylko dzień chłopaka nigdzie nie idziemy prócz do apteki i sklepu po karme bo się wczoraj pies na mnie obraził. A mąż no właśnie jest dzień chłopaka to myślałem,że coś dostane,a że Ty teraz nie masz pieniążków to się pytam ile Ci potrzeba. Ja takie oczy jeszcze większe ja nie wiem jak On sobie mógł pomyślec,że o Nim zapomniałam,przecież prezenty u mnie zawsze leżą dla Niego przynajmniej dwa tyg.wcześniej.
A pies mi się strasznie obraża,mówie Wam jaka bestia,moge oddac jeśli ktoś chce :) wróciliśmy wczoraj ze sklepu i kupiliśmy mu karme taką w puszce,mąż chciał pedigree ale że ja stwierdziłam,że lepiej wziąsc na spróbe tą tanią,różnica w cenie o połowe,no i wzieliśmy tą tanią,wracamy do domku,pies tylko puszke zobaczył już macha ogonem,mąż mu włożył do jego miseczki,ten spróbował i taka mina pożałowana na nas,mąż na Niego głaska Go i mu mówi,że to nie Jego wina ja mu pożałowałam i chciałam tańszą,a ten jak się na mnie spojrzał,masakra normalnie z takim smutkiem,że to nie ta co zwykle miał. Ja nie wiem czy On wszystko zrozumiał,ale focha strzelił do wieczora dopóki Go czekoladą nie poczęstowałam,wołam go wołam a ten nawet pyska nie odwrócił w moją strone tylko udaje że nie słyszy.
A z rzeczy dla maleństwa aptekowych co macie ?
Ej...sorry,że tak bezpośrednio,ale czy któraś brała pod uwagę ile nam może pójsc pieluch dla takiego maleństwa i wacików do pępka ?
Bo mnie ostatnio znajoma uświadomiła,żeswojego małego to musiała przebierac 10 razy w ciągu doby jak nie częsciej,ledwo go przebrała bo narobił,zjadł i znowu narobił,poleżał troche i znowu narobił.
I ciągle takie żadkie kupy robił,a za każdym razem że nie dosc,że piluchy idą,to jeszcze trzeba ten pępuszek przemywac znaczy pod pępuszkiem bo pępuszka nie wolno dotykac,a te waciki leko jak patrzyłam w tej aptece internetowej są po 23 zł za 100 szt. lub za ponad 5zł za 10szt.
no nie ma sensu kupowac duzo pampersow, moze sie okazac, ze dziecko bedzie uczulone i trzeba bedzie zmienic i co zrobi sie z taką iloscia?
ja dzis dostalam kilka ubranek od kolezanki, w poniedzialek caly worek ubran. mamy juz sporo. w listopadzie zabierzemy sie za reszte rzeczy.