a ja sie dzis dowiedzialam, ze nie koniecznie urodze szybciej...tylko spokojnie moge donosic ciaze...a brzuch boli od pecherza ktory nie jest w ogole leczony.

to diagnoza innego lekarza..i ufaj lekarzom ;/ 

A wiecie co mnie dziś mój lekarz olał nie chciał mi usg zrobić,noa le 80 dych wziął a jak i powiedział mi tylko,że szyjka się nie skraca,i że za dużo przytyłam i że jak przytyje jeszcze kilogram do następnej wizyty ( za miesiąć) to mi pasem wkropi czujecie ?

No psychopatyczny jakiś.

Dzięki Bogu ta położna miła.

A właśnie słyszeliście,że u nas w kraju też położne tak chodzą do domu i odwiedzają ?

I to jest refundowane przez NFZ.

Bo mi dziś zaproponowała,że jakbym chciała to Ona jest położną,i mogę sobie wybrać jakbym tak chciała. 

no chodzi polozna srodowiskowa..szpital powinien zawiadomosc taka polozna...ja sobie sama zalatwilam bo znam jedną ktora jest super i mam tylko do niej zadzwonic jak urodze i ona przyjdzie.

no u mnie też tak jest tylko dają nr do położnej i przychodzi,

co chodzi do gin moja też podchodzi do wszystkiego olewajaco nie chce robić usg a chodzę prywatnie,

ja też liczę ruchy ale powiem szczerze to jest do kitu i tak wpisuje na oko do karty ile wyszło w ciągu dnia, bez przesady żebym miała nic nie robić tylko leżeć i liczyc