Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 861 - 870 z 1389.
u mnie podobnie caly dzien w domku sama siedze i ani z kim pogadac :( moj robi od samego rana do poznego wieczora jak wraca idzie spac a ja dalej siedze :/ wiem ze musi pracowac ale strasznie mnie to drazni bo jak wroci to nawet nie spyta czy w czyms pomoc :( nawet nie porozmawiamy:( strasznie chcialabym juz urodzic wtedy mialabym konkretne zajecie moze bede mniej wyspana ale napewno bedzie mi lepiej kiedy bede mogla spedzac czas przy moim synusiu :) na spacerek tez bym chetnie wyszla ale szybko padam a teraz nawet gdzie usiasc zeby odpoczac.
a co..a trzeba troszke ponarzekac :)
u mnie podobnie caly dzien w domku sama siedze i ani z kim pogadac :( moj robi od samego rana do poznego wieczora jak wraca idzie spac a ja dalej siedze :/ wiem ze musi pracowac ale strasznie mnie to drazni bo jak wroci to nawet nie spyta czy w czyms pomoc :( nawet nie porozmawiamy:( strasznie chcialabym juz urodzic wtedy mialabym konkretne zajecie moze bede mniej wyspana ale napewno bedzie mi lepiej kiedy bede mogla spedzac czas przy moim synusiu :) na spacerek tez bym chetnie wyszla ale szybko padam a teraz nawet gdzie usiasc zeby odpoczac.
a co..a trzeba troszke ponarzekac :)
Oj dziołszki jak tak was przeglądam każdą z osobna to niezłe z Was zmierzloty :)))).Tej niepasuje bo Stary w domu nie siedzi,tamta nie ma siły iść na spacer...o Matko!!!! hehe,oczywiście śmieje się ale musiały byście się chociaż na tdzień zamienić ze mną.Ja niedość że miesiąć już siedzę sama w domciu bo mój mąż jest wojskowym co wiąże sie z zęstymi kursami,szkoleniami itp. to w dodatku moja Majcia (niespełna dwuletnia) potrzebuje bardzo uwagi i zabawy i niestety nie sama,męczy tą Swoja bidną ciężarną mamę,cioram się z nią po podłogach,robimy kuku pod kołdrą a uwieżcie mi że średnio niekiedy mam na to ochotę no ale co zrobić nie mogę zaniedbywać dziecka z powodu mojego stanu,na szczęście we wtorek wraca mój ślubny i troszkę sobie dychnę (albo i nie).
A tych mężów tez tak nie męczcie,zobaczycie że po nardzinach Maleństwa wszystko się obróci o 180 stopni,a jak będzieci etakie zmierzłe to będą od Was uciekać pod byle pretekstema teraz wychodzą bo świetnie zdaja sobie sprawe z tego że za chwilkę nie będą mieć na to juz tyle czasu.
Pozdrawiam Was gorąco,cały stycznowoporodowy Babiniec!!!Buziolki.
no pewnie, ze spakowana. co prawda nie jestem pewna czy aby wszystko mam ale chyba te najwazniejsze zeczy już tam są. dobra jestes nona27 z tymi narzekaniem na facetów hehe :P
ja na swojego nie narzekam..moj to skarb :D tylko nie swieci :P
a jak wam idą przygotowania świateczne? prezenty kupione? pierogi ulepione? karpik plywa w wannie? :P
my idziemy w tym roku na łatwizne..zaopatrzymy się w produkty ze sklepów..nie mam sily stac i robic. za rok bedą swieta pełną gębą..bo z naszą Gosieńką :)
No ja tez idę na atwiznę-Wigilia u teściowej :-/,I dzień u mojej mamuni,a II dzień hmmm teściowa u nas na obiedzie.
Tylko zaległości w prezentach mamy ale myślę że w przyszłym tygodniu szybko i sprawnie nam to pójdzie jak jeszcze cos na półkach bedzie hehe,a dzieci u nas od groma.No ale raz w roku są takie Święta.
Agula22 ja tego skarbu trochę ci zazdroszcze bo mój tez kochny tylko zaj... leniwy,o smieci sie potknie ale nie wyniesie bo nie widział...:)taka jego natura,widziały gały co brały ;).