halo dziewczynki!!! a co tu taka cisza? nic sie u Was nie dzieje? nuda powiewa tak? no tak, wyczerpaly sie wszystkie dolegliwosci ciazowe, kazda czeka praktycznie na rozwiazanie:) moj to chyba wogole sie nie szykuje do narodzin, kurcze nawet glowka w dol sie nie ustawil....no ale juz sie smialam ze chyba zaczne chodzic na czworakach po domu na lokciach to moze troche go wybuja tam i skoczy na głowke:)

a ja mialam obrone dzis pewnie czytalyscie bloga, i jestem happy! teraz tylko piore i piore, prasuje wogole mam jakiegos powera ...czyzbym szykowala sie na przyjscie synka? oj alez ja bym chciala miec Go juz przy sobie:) 

Magda:) hehe to juz podyplomowka:) ale koniec z nauka mam juz dosc!!!! i dzieki za gratulacje:)

Kinga  fajna stronka dzieki, wyprobuje sobie chociaz trace powoli nadzieje...

Gosiu serdecznie gratuluje obrony:)wiedzialam, że sie uda:):):)bardzo sie ciesze razem z Toba:)

Mój Wojtus tez jest ulozony posladkowo... czekam az sie obroci , ale rowniez nie widze zadnej roznicy wiec chyba nic z tego...wizyte mam 3 stycznia i wtedy sie okaze....pozdrawiam