My też rozszerzamy juz dietę, Hania jadła już marchewkę, ziemniaka, kalarepkę, seler, por, dynie i mięsko z królika :) Teraz przyjdzie czas na owoce :)
Boszka, co do kaszek to nie ma wyznaczonego terminu kiedy wprowadzać, niektórzy zaczynają rozszerzać dietę od kaszek co też nie jest błędem. Ja swojej jeszcze kaszki nie dałam, zamówiłąm kilka kaszek z Holle . Na początek jaglana, kukurydzina, później manna, owsianka i jakoś pójdzie :) Hania ogólnie ma apetyt , chętnie próbuje nowych smaków.
Co do spania to niestety wstaje bardzo często, czasem nie śpi od 21.00 do 3.00 nad ranem, a czesem obudzi się kilka razy. Ale już przywykłam.
U nas na razie tfu tfu wszyscy zdrowi, ale daje dzieciakom probiotyki i BLF :)