hej Dziewczyny, u nas z obiadkami jest bardzo dobrze, kupki tez sa,nie raz co drugi dzien, Oliwka je chetnie, tylko tak, po samych zupkach bez miesa ona niczym sie nie najadala, zawsze po zupce bez miesa za pare minut musiala dojesc sie mlekiem. odkad je od jakis nie calych dwoch tyg obiadki z miesem prawie zjada caly sloik 190g i jest spokoj... oprocz tego bardzo chetnie je kaszki, od dwoch dni nie bardzo chce mleko jedynie z wieczora, dzis rano moze wypila z 10ml:-(, w nocy mleko pije. Karolina powiem Ci szczerze ,ze jA bym nie rezygnowala z lyzeczki,u nas pierwsze dni byly takie sobie a teraz je swietnie, i chetnie a jak z butelki sie przyzwyczai to juz koniec, jak pozniej polknie wieksze kawalki?? nie wiem no takie moje zdanie... Bozenko bedzie dobrze, Witus sie przyzwyczai powoli. Oliwka lubi rosolek z kurczaka z ryzem, wolowine, i rybe jej dalam ze sloiczka i tez jej smakowala. i co ciekawsze chetniej je obiadki niz deserki, miesozerna:)))

 ja wlasnie wczoraj myslalam, i tez pomyslalam o macie , ogolnie nie mam pomyslu dla oliwki co kupic, jeszcze o takiej ksiazeczce myslalam co spiewa i czyta bajki, ona w smyku jest taka cala plastikowa, a Ł.to nie wiem chyba maszynke elektroniczna do golenia ,bo stara jest na skraju wytrzymalosci:) a Wy co byscie chcialy dostac? a dziadkom Oliwki to robimy album z jej zdjeciami. 

Weronka ja tez jeszcze nie wiem jaką taa maszynkę,moja Oli dziś właśnie konczy 6 mscy:-)  taka duza sie wydaje;-) wkoncu u nas dzis slonecznie moze wyjdziemy wkoncu na dworek, a wlasnie na zime wolicie kombinezony czy kurtka i spodnie, i buty? bo u nas to wyglada tak,ze Oli zrzuca buty, i chyba kupimy kobminezon taki od razu niby z butkami i bedzie spokoj.