Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
karolinainikola
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronka22
weronka22
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
boszka89
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luki1307
luki1307
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patka8520
patka8520
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
casey
casey
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta1994
marta1994
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn
karolcialondyn
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiunua
kasiunua
 


Komentarze
Wyświetlono: 601 - 610 z 2677.

(2017-03-11 17:43) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luki1307

luki1307

hej dziewczyny , a ja jakos tak chodze bez humoru,wszsystko mnie wkurza i w moment moge sie rozplakac:) coraz ciezej mi sie chodzi. i jakos tak, a jak tam wasi mezyczyzni? wspieraja was?

(2017-03-11 23:39) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

boszka89

Dziewczyny, wróciłam wczoraj ze szpitala. Chwilami pobolewa mnie brzuch, ale leżę i nie dopuszczam do sytuacji, w której miałabym twardnienie lub większy ból z przeciążenia. Czuję się jak kaleka.. :( Już na nowy tydzień mam dyżury sióstr i teściowej na odwożenie synka do przedszkola, a mój kochany Ł nawet obiady chce na abonament gdzieś wykupić, żebym tylko leżała spokojnie i nie krzątała się przypadkiem po domu pod jego nieobecność. Z jednej strony cieszę się z takiego wsparcia i doceniam, ale wyć mi się chce, bo jesten typem Zosi samosi, nie lubię jak mnie ktoś wyręcza. Dla dziecka wszystko zniosę, wolę leżeć w domu niż w szpitalu, ale naprawdę psychicznie się podłamałam tą niespodziewaną sytuacją.. dbajcie dziewczyny o siebie, korzystajcie z odpoczynku i wolnych chwil
(2017-03-11 23:46) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

boszka89

Buziaki dla Waszych brzuszków ❤ a z dobrych wieści to nie mam już anemii, a synuś waży już 1250g! Przytyłam jakieś 9kg. A Was też chwilami bolą tak jakby jajniki? Nie wiem, czy jestem taka obolała z kopniaków, czy to hormony..
(2017-03-12 19:10) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luki1307

luki1307

Mnie akurat nie bolą jajniki, Boszka to super,ze już nie masz anemii. I synus sporo waży
(2017-03-12 19:37) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronka22

weronka22

Mnie boli w pachwinach. Boszka wiem jak sie czujesz mialam podobnie z corka w ciazy, dasz rade dobrze ze masz wsparcie w rodzinie. Jeszcze troszke wszystkie musimy dac rade.
(2017-03-13 21:03) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

karolinainikola

Patrze dziewczyny, ze humory to u kazdej nie najlepsze:) Boszka oszczedzaj sie, nie ma sie co martwic na zapas. Skoro tego wymaga sytuacja to lez i odpoczywaj. Mimo to wyobrazam sobie jak ci jest trudno. A mi ostatnio zebra daja popalic i tylko lezenie pomaga, ale ciezko mi wygospodarowac czas teraz na nie. Mala chora i w ogole pare spraw do zalatwienia mam. Wiec czekam az sie to uspokoi i poleze troche:) a tak w ogole bylam dzis u diabetologa. Cukry sie poprawily wiec perspektywa szpitala zeszla na drugi plan (co mnie niezmiernie cieszy! Meza zreszta tez, byc moze nawet bardziej;)) co do wsparcia - tak mam w nim wsparcie o ile jest w domu bo z pracy wraca ok 18 dopiero. A wolny weekend wcale nie jest taki wolny bo samochod nam sie popsul wiec nie to ze zabiera czas to i duzo kasy... Ciagle pod gorke mamy, a mimo to jestesmy wciaz mysli, ze w koncu wyjdziemy z tego pasma zlych rzeczy:) a rozliczalyscie sie juz z podatku?
(2017-03-14 14:43) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luki1307

luki1307

ja sie jeszcze nie rozliczylam, a zanosicie swoje pity komus czy same rozliczacie?no humory raz takie raz takie, ja to juz konca ciazy sie nie moge doczekac, jest mi coraz ciezej, ciezko mi sie chodzi, zawsze wszytsko szybko robilam a teraz.....;/ farby pokupione, czeka mnie to malowanie , i mnie to denerwuje, sama gdybym nie byla w ciazy to juz bym sobie polowe zrobila sama, a tak to co... wiecej sie nawkurzam niz to malowanie warte:) szkoda mi kasy na malarza, bo u nas 600zl bierze za samo malowanie, a jedna sciana bedzie w tapecie gdzie stoi lozko, wiec wzial by z 700 to napewno, wiec za ta kase to juz ile rzeczy innych mozna kupic:) tak ostatnio sobie pomyslalam co prawie to wrecz nie realne jakby tak dziewczyny z 40-stki sie spotkaly wszystkie razem:) to dopiero by bylo :)))

(2017-03-15 07:35) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

karolinainikola

Mi teściowa pomaga się rozliczać. I mam już rozliczony. Ja też bym chciała już końca.. Najgorsze są wieczory i noce. Jest mi tak strasznie ciężko. W dzień jak jeszcze jestem zajęta i w ciągłym ruchu to tak tego nie odczuwam ale wieczorem już wszystko mnie ciągnie, boli. I tak jak za dnia wydaje mi się, że nie mam takiego wielkiego brzucha tak wieczorem najchętniej zasłoniłabym lustro bo patrze i oczom nie wierze jaki on ogromny:) no ja nie wiem czy miałabym teraz siłe na remonty w domu. Choć z drugiej strony fajnie byłoby coś zmienić. Tylko, że ja to wole wszystko sama robić bo jak prosze o pomoc to się bardziej denerwuje:) hehe rzeczywiście mało prawdopodobne jest aby się tak zgadać, żeby każdej pasowało miejsce i czas:) ale to by było coś:D
(2017-03-15 11:11) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

boszka89

Hehe jak czytam Wasze wpisy, to jakbym o sobie czytała. Też czuję się już ogromnie 'przerośnięta'.. Luki ja właśnie szukam inspiracji na nowy kolor do sypialni. Może zdążymy przed Świętami z malowaniem. Ale zastanawiam się, czy na te dni nie przeprowadzić się do mamy, bo nie usiedzę na miejscu, będę dyrygować, sprzątać i się denerwować niepotrzebnie. A tak będę spokojniejsza i wrócę na gotowe.