hej dziewczyny , a ja jakos tak chodze bez humoru,wszsystko mnie wkurza i w moment moge sie rozplakac:) coraz ciezej mi sie chodzi. i jakos tak, a jak tam wasi mezyczyzni? wspieraja was?
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 601 - 610 z 2677.
ja sie jeszcze nie rozliczylam, a zanosicie swoje pity komus czy same rozliczacie?no humory raz takie raz takie, ja to juz konca ciazy sie nie moge doczekac, jest mi coraz ciezej, ciezko mi sie chodzi, zawsze wszytsko szybko robilam a teraz.....;/ farby pokupione, czeka mnie to malowanie , i mnie to denerwuje, sama gdybym nie byla w ciazy to juz bym sobie polowe zrobila sama, a tak to co... wiecej sie nawkurzam niz to malowanie warte:) szkoda mi kasy na malarza, bo u nas 600zl bierze za samo malowanie, a jedna sciana bedzie w tapecie gdzie stoi lozko, wiec wzial by z 700 to napewno, wiec za ta kase to juz ile rzeczy innych mozna kupic:) tak ostatnio sobie pomyslalam co prawie to wrecz nie realne jakby tak dziewczyny z 40-stki sie spotkaly wszystkie razem:) to dopiero by bylo :)))