Hej Patka:) fajnie, że się odezwałaś, ostatnio właśnie zastanawiałyśmy się co u ciebie:) Tak myślałam, że jesteś zapracowana. Ale dużo też na raz brać na siebie to nie za dobrze teraz:) A to kiedy twój mąż wyjeżdza?

Luki fanie, że jest dobrze:) Mój lekarz dokładnie tak nie opisuje ale podczas robienia usg mi mówi co i jak:) i zdjęcie z wymiarami też zawsze po usg dostaje:) I czas z usg zgadza się z om?

Oj Boszka, a już się zastanawiałam czemu nie piszesz co i jak tutaj:) właśnie później czytałam, że wyniki z moczu masz dobre i już dobrze w miare się czujesz w związku z pęcherzem. 

Też mnie brzuch swędzi ale nie ma tragedii, jeśli nie zapomnę się nabalsamować to jest dobrze:) 

Ej dziewczyny wiecie, że jak wieczorem się kładę to tak mi brzuch dokucza, że aż z bólu prawie jęczę? Nie to, że twardnieje to i tak dziwnie napięty jest. I jakoś żołądek mi dokucza. Czuję się tak jakby miał mi zaraz eksplodować... A jaki ja mam problem aby się w nocy przewrócić z boku na bok? Lewy bok już mnie boli od leżenia, a jest mi najwygodniej na nim. Niestety na prawy w nocy się przewrócić graniczy z cudem , a jak się przewróce to nie wytrzymyje dłużej niż jedną minutę, o plecach nie ma mowy. Ehh...:(