Agatheile zapłaciłaś za segregator i torbę od mamyginegolog?
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 131 - 140 z 352.
Dziś zaczynam 24 tydzień :) chciałabym przeskoczyć conajmniej do 34 tyg :) Byłam przedwczoraj u ginekologa , wszystko ok ,mała ma ok 550 gr ale fotki sobie tym razem zrobić nie dała ,nakryła się nóżką -a swoją drogą ale te dzieciaczki w tych naszych brzuszkach się wyginają . Na połówkowym wyszła niedomykalność zastawki dwudzielczej, teraz dla odmiany dwudzielcza idealnie a trójdzielcza się czasem nie domyka -lekarz powiedział że tym absolutnie nie zawracać sobie głowy bo z tym się nic nie robi a w życiu płodowym często się to zdarza -ale jak matka słyszy cokolwiek że coś tam nie tak to odrazu wyobraża sobie niewiadomo co . Zastanowiło mnie to co lekarz powiedział, że wiele kobiet nie robi badań prenetalnych ,a ich ginekolodzy mają słaby sprzęt to wtedy niema możliwości wykryć że jest niedomykalność i wtedy wiele kobiet nawet o tym niewie. Więc może to rzeczywiście niema żadnego wpływu na nic -pozostaje wierzyć lekarzom ,wkońcu dwóch ginekologów powiedziało to samo :) Ja 7 kg na plusie :/ i nawet pomyślałam sobie że tylko ale lekarz szybko sprowadził mnie na ziemię że to nie tylko bo przybieranie właśnie się zaczyna . W poprzedniej ciąży miałam 28 kg na plusie. Muszę zrobić badanie z tym cukrem ,niewiem jak przeżyje wypicie tego świństwa :( A jak u was dziewczyny ? Jak samopoczucie . Odpoczywacie? pracujecie ? ja od 28 lutego nie pracuje z powodu tych krwawień z polipa jak się później okazało . I niewiem co lepsze -nie pracować i odpoczywać czy pracować i czas leci szybciej. Chodź zaczynam się przyzwyczajać że nic nie muszę , że nigdzie się nie muszę spieszyć . Ale się rozpisałam :)
U mnie też tak było w pierwszej ciąży 6 listopada 2012 poszłam na USG i była dziewczynka a 6 grudnia dziewczynce urosły jajeczka i jest chłopcem i ma dziś 4 latka :)
Dziewczyny zamówiłam dziś te poduchę ciążową do spania . Zastanawiałam się bo w dwóch poprzednich ciążach nie miałam i jakoś przeżyłam. Ale dziś jak po nieprzespanej nocy z powodu bólu kręgosłupa,drętwienia nóg się wkurzyłam i pomyślałam że nie będę się męczyć a komfort trzeba sobie poprawiać w miarę możliwości. Szkoda mi kasy było . Ale trudno . Jeszcze tyle czasu przedemną więc muszę się jakoś ratować bo rano zamiast wypoczęta to czuje się jak by mnie czołg przejechał.
Ja czekam na usg ale kurna lekarza nie ma poki co. Masakra
To napisz potem co i jak :) lekarz ma czas :) płacisz za połówkowe czy ze skierowania ?
Ja na nfz chodze mam fajnego lekarza prowadzacego. Jedyny minus to ze usg robia w szpitalu i robi lekarz ktorego nie lubie. W sumie czekalam 40 min. Za dwa tyg znow ide na usg bo dziecko bylo plecami odwrocone i nie mogl dobrze zbadac serca.
Pytalam jaka plec to mowil ze raczej dziewczynka. Wogole pierwszy raz powiedzmy ze nie mialam zadnych ale co do badania. Dzidzia ma 380g