Ja lekarza który mi robił prenetalne też nie lubię -gbur straszny. Napewno te po 30 tyg które się robi trzecie nie zrobie u niego. Liczyłaś na dziewczynkę ? Czy miałaś inne przeczucia?
Od poczatku czulam ze dziewczynka. Z synem tez sie potwierdzilo mimo ze mowili ze corka na usg ale wtedy im nie wierzylam. Teraz poprostu kocham rozowy kolor.
Jak polowkowe masz miedzy 20-22 tc. Jesli chodzisz na nfz musisz miec refundowane. Wg kart badan ciazy obowiazkowo jest w 13-14 tc, 20-22, i po 30 tc. Ja w poprzedniej ciazy mialam jeszcze w 38 tc.
Ja ze względu na skończone 35 lat ze skierowaniem dwa prenetalne gratis a to trzecie to już normalnie . Jak tak sobie pomyśleć to chodzenie w ciąży jest drogie . Badania regulanie,wizyta ginekologiczna -ja przez 5 misięcy miałam co dwa tyg 150 zł ,Teraz jeszcze to trzecie prenetalne ok 300 zł. Powinni nam co miesiąc wypłacać z państwa :D
Ja w poprzedniej ciazy mialam darmowe ze wzgledu na wady serca w rodzinie. Tez robili mi u nas w szpitalu doplera i przeplywy ale wszystko bylo ok. Po skonczeniu 6 mies pojawily sie szmery i niedomykalnosc zastawki. Brat mojego mial operacje na serce bo mial taka dziure ze bylo slychac normalnie jak sie ucho przylozylo jakby wodospad sie lal. Siostry syn mial przeszczep watroby i brat drugi ma syna z wada serca. Takze u niego w rodzinie sercowcy i choroby na porzadku dziennym.
Dobrze ze u mnie w rodzinie bez powazniejszych wad. Jedyne co to astma aleja mialam i zostala wyleczona. Od 4 lat nie mam problemu nawet alergia na pylki jest mniejsza.
mcabra cudnie :) zawsze po wizycie też jestem taka uspokojona że z dzidzią wszystko ok :) u nas też dziewczynka ,u Izy też teraz u ciebie -same dziewczynki :D Postanowiłam że tak jak w poprzedniej ciąży w 28 tyg zaczne wszystko kompletować tzn wyprawkę itd :) Zeszłym razem dobrze że w 28 tyg wszystko miałam bo potem czułam się już tak ciężko że już nie miałam na to siły . 0,5 kg to tak fajnie,a ile masz na plusie od początku ? ja 7 kg :/
Agatheja zaczynałam od wagi 82 kg więc sporo więcej niż do prorodu w pierwszej ciąży 11 maja ważyłam już 80,5 tyle co do porodu z synem a wczoraj równe 81kg a sądzę że nie przybiorę dużo bo dziecko ma z czego brać bo mam dadwagę przez hormony. W pierwszej ciąży zaczynałam od 76 spadłam do 72 i skończyłam na 80,5 czyli przybrałam max 8 kg a teraz jak na razie tylko spadłam z wagi i wracam do tej z której startowałam.
