hinoto nie martw się tym, że piłaś i paliłaś podobno jak się nie wie, że się jest w ciąży to nic nie szkodzi. Ja przed ciążą też paliłam i jak się dowiedziałam to nie rzuciłam odrazu tzn wystarczył mi jeden mach żeby zaspokoić, nawet lekarze mówią, że jeśli kobieta paliła to nie dobrze jest jak rzuci odrazu tylko stopniowo. Bardzo szybko mi się odechcial i miałam wstręt do papierosów,a co do alkoholu to powiem tak od czasu do czasu napiłam się wina czerwonego bo wpływa na krew, ale małe ilości. Co do mdłości to pewnie jesteś na początku? Mdłości powinny przejść z koncem 3 miesiące, ja tak miałam. Pozdrawiam i głowa do góry, na pewno będzie wszystko dobrze :)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 101 - 110 z 674.
Witam Was serdecznie, cieszę się że cały czas przybywają nowe klubowiczki, a najbardziej cieszy mnie to,że się tu wspieracie i wymieniacie swoimi spostrzeżeniami, i oto mi chodziło zakładając ten klub!
@hinoto rozumiem Twój strach, wyobraź sobie,że ja o ciąży dowiedziałam się po swoim własnym weselu, a wiadomo że wypiłam kilka kieliszków...i miałam ogromne wyrzuty sumienia, bałam się bardzo że zaszkodziłam Maluszkowi, ale wszystko było i jest w porządku, synek urodził się cały i zdrowy-wszystko będzie dobrze, na pewno :)
Mdłości też mnie męczyły i przeszły z końcem 3 miesiąca...było to bardzo uciążliwe i szczerze to nic na mnie nie działało, czasem mdliło mnie cały dzień;/
Co do oglądania filmów o porodach, też to zrobiłam ale później żałowałam, niepotrzebnie się nakręciłam...jak na kogoś działają takie filmy to nie radzę, w internecie można wszystko znaleźć ale to nie znaczy,że Ciebie to też spotka, każdy poród jest inny i nie ma co się nastawiać źle...
Pozdrawiam Was wszystkie, buziaczki dla Maluszków w brzuszkach i tych już po drugiej stronie, ZDRÓWKA dla Was Kochane :)
Dziękuję za wsparcie, dziewczyny! Trochę mnie uspokoiłyście, bo się czułam z tym paleniem jak wyrodna matka:)
Jestem w 16 tygodniu, mdłości są. Najgorzej jest do 14, potem zazwyczaj czuję się lepiej. Oby szybko minęły, bo boję się, że przez to nie odżywiam się prawidłowo(po prostu jeść się nie chce).
Pozdrawiam serdecznie
Cholewcia z tym jedzeniem to ja też miałam i mam apetytu zerooo..:/ jedzenie mogloby dla mnie nie istniec, to dopiero poczucie winy, ze glodze dziecko.. wmuszam ile moge..
Mam to samo, tylko dla dobra dziecka coś jem. Rzadko na coś mam ochotę. Zachcianek nie mam. Dobrze, że są jeszcze witaminy:)
otóż to :) zachcianek też nie miałam jakotakich później tylko jak zjadłam coś kwaśnego to strasznie mi sie chciało słodkiego :P no i w sumie tak zostało.. :)
Poza tym zauważyłam, że kawa przestała mi smakować... Przed ciążą piłam 4-5 kubków kawy dziennie(piłam prawie tylko samą kawę), a teraz sam zapach mnie jakoś odrzuca... a bałam się, że nie przeżyję w ciąży bez kawy:D Czy też tak macie?
Identycznie! :) hah przed ciążą 3 musiały być i paieros oczywiście, obawiałam się, że nie dam rady bez tego, ale mnie odrzuca do tej pory, te rzeczy mogą dla mnie nie istnieć :)
czekam na narodziny synka.juz niedlugo
Dziewczyny, jestem w 18 tygodniu i z niecierpliwością czekam na pierwsze ruchy mojego maluszka. Wczoraj poczułam delikatne drgania w dole brzucha, jestem ciekawa czy to mogło być to. Jestem pewna, że nie chodziło o sprawy ... jelitowe :D Możecie opisac kiedy poczułyście ruchy w ciąży i jak mogłybyście to opisać? Dzięki, buziaki