ze mną będzie mój A oraz mama, raczej nie powinno być problemów z obecnością partnera;)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 301 - 310 z 674.
nie musi mieć ukończonej szkoły rodzenia, tak jak i Ty nie musisz więc spokojnie;))
Muszę przyznać że sama obecność osoby towarzyszącej jest nieoceniona. Ja spokojniej podchodziłam do tego wszystkiego dzięki obecności męża mimo że zespół przy cc był super:)
Paliswaw-bardzo Ci dziekuje za wszystko i emaila. Za jakis czas pewnie cos ci napisze, jak znowu mnie ograna jakies watpliwosci,albo zasiegne nowych informacji i znowu bedzie malutki metlik w glowie. Mysle ze to bedzie jakas wpsolna dezycja, oprata na naszych za i przeciw, na opiniii GYN i poloznika i tego anestezjologa. Zreszta wiele tez zalezy juz od koncowki, typu ulozenie lozyska, czy malego, bo jak bedzie niedobre - to i tak cesartka. Dam ci znac jakby co. Powodzenia w roli nowej mlodej mamy !!!!.Kasia
Puliswaw-zapomnialam sie zpaytac o rodzaj znieczulenia, co mialas?Kasia
Oo, czyli nie tylko jedną ale i dwie osoby można mieć przy sobie podczas porodu. To fajna sprawa :) Hehe co dzień dowiaduję się od Was czegoś nowego :) Jak znów wymyślę w swojej główce jakieś porodowe pytania, to na pewno się do Was zgłoszę. Buziaki :)
ja mialam znieczulenie podpajeczynowkowe. o znieczuleniu zadecydowal anestezjolog na konsultacji po wywiadzie;]
Dzieki, to jest wlasnie to ktorego ja prawdopodobnie nie bede mogla wziac.NO ale zobaczymy pozniej.
Przy cc są 3 rodzaje znieczulenia: podpajęczynówkowe, zewnątrzoponowe i ogólne. Jeśli masz problemy z kręgosłupem pewnie lekarz zdecyduje się na ogólne ponieważ dwa pierwsze podawane są w kręgosłup.
No wlasnie, sama sie nad tym zastanawiam. Zobaczymy co nam powie specjalista, i jak wygladalby porod - cesarka w znieczuleniu ogolnym.Choc nadal przygotowuje sie jak moge do porodu naturalnego-nigyd nie zaszkodzi, a pod koniec wrzesnia idziemy na pierwsze zajecia ze szkoly rodzenia. Moze tam tez nam cos ciekawego powiedza na ten temat.