Duze , duze,juz ciezko jakies ciuszki dobrac.Choc i tak od jakiegos czasu chodze tylko w ciazowych spodniach. Mierze sie regularnie,zeby porownywac przyrost.Np. w pasie - tj. na wysokosci pepka mamjuz 100 cm!!!Szybko idzie, a od poczatku ciazy do teraz (25 tydzien) przytylam 10 kg.Mysle,ze to srednia. Ja jem w sumie wszystko - co nie powoduje zgagi oczywiscie-ale malo slodyczy, bo generalnie nie lubie i nigdy nie lubilam za bardzo.
Zaczelismy chodzic na szkole rodzenia- caly miesiac nam to zajmie. Na nastepnych zajeciach maja byc cwieczenia oddechowe.Co chyba z calego tego programu jest dla mnie najwazniejsze i najbardziej interesujace.
No dziewczyny djacie jakis syngal ze zyjecie, bo faktycznie cos tu cicho.Pozdrowienia dla wszystkich. Kasia