ja tam uważam że u siebie na blogu można pisać co Ci się żywnie podoba,jak komuś nie pasuje to nie czytam i nie komentuje tylko olewam:))co do przyjaciółki to bardzo przykra historia,ale miejmy nadzieję że będzie wszystko ok.Pozdrawiam:)
Widzę, że notka o depresji wywołała trochę mieszane uczucia. Jesli kogoś zraniłam, jeśli uważacie to za niestoosowne i źle sie przeze mnie poczułyście, to przepraszam. To forum ma byc przecież wsparciem dla nas, miejscem gdzie możemy się wyżalić i wypowiedzieć. Doceniam komentarz każdej z Was i obiecuje, że juz tego typu notek noe wstawię...
Dla mnie sa to normalne tematy bo spotykałam się z nimi na codzień, ale rzeczywiście nie pomyslałam, że moga byc dla częsci z Was niestosowne.
Przepraszam raz jeszcze, jesli kogoś to dotknęło, nie miałam takiego zamiaru.
P.S. Ale posądzanie o to, że piszę żeby zwrócić na siebie uwage to przesada ;)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Nie masz za co przepraszać, niektóre dziewczyny po prostu zbyt często chyba starają się doszukiwać prowokacji, spisków i cholera wie czego tam gdzie ich nie ma ;) pisz co chcesz, po to jest forum a jak się komuś nie podoba to należy kliknąć na "wyloguj" ew. taki mały krzyżyk w prawym górnym rogu strony :)
JA LUBIE CZYTAC TAKIE NOTATKI.
MYSLE ZE JAK KOGOS TAKIE COS DOTYKA TO JUZ PO SAMYM TEMACIE NIE POWINIEN NA TO WCHODZIC.
NIE WIEM PO CO KTOS ROBI WIELKIE HALLO....
PISZ DALEJ BO CHOCIAZ JEST CIEKAWIE....:)
dokladnie jak ktos nie chce to nie czyta i juz :)
Nie przestawaj prosze pisac tego typu historii, bo mysle, ze wiele z nas czegos sie z nich uczy. Np, ze maciezynstwo czasem nas przerasta i nie powinno wstydzic sie prosic o pomoc.
Ciesze sie, ze na tym portalu jest kto taki jak Ty :)
Nie masz za co przepraszać, to sa nasze blogi i piszemy w nich co chcemy, a dziwne komentarze to lepiej puścic bokiem
Nie ma się czym przejmować, to Twój blog i pisz co uważasz. Pozdrawiam
Ja tam w Twoich historiach widzę życie, a nie sensację. Po prostu nie boisz się mówić o sytuacjach trudnych i chwała Ci za to.
Twój blog, to Twoje terytorium, nie piszesz tego na ogólnym forum ,nikogo nie zmuszasz do czytania,. Jak ktoś nie chce niech nie czyta. Proste.
Moim zdaniem przyjaciółce też nie wyrządziłas krzywdy, nie podałaś szczegółów dzięki którym ktoś powiązałby osobę z historią.
Nie daj się zaszczuć, pozostań sobą ;)
moim zdaniem nic sie nie stalo:) temat wkoncu i tak by ktos poruszyl :) ja uwazam ze to forum to jest najlepsze wlasnie na takie swoje przemyslenia :) dla mnie to nie bylo nic co by mnie obrazilo:) pozdrawiam