Moja biedna córunia ....
Komentarze: 24 stycznia myśleliśmy,że oskrzela szybko wyleczymy, ale się pomyliliśmy , jeszcze była jedna wyprawa do szpitala, co mnie przeraziło,że znowu tam coś nowego... Czytaj dalej »
Dziś wykluczono u Mai skazę białkową , może powolutku zaczynać jeść normalne mleczko i poznawać smak jogurcików, twarożków,biszkopcików dla maluchów i przynajmniej mam większe pole manewru w kuchni przyrządzając jej posiłki
sama aż lgnie do tego co my mamy na talerzach....
************************************************************************************************************
No i dzięki temu będę miała więcej sił do figli na dywwanie
Co dzień zaskakuję rodziców czymś nowym, a to tydzień temu zaczęłam sama siadać z leżenia na brzuszku,musi to śmiesznie wyglądać, bo mama i tato śmieją się jak to widzą przemieszczam się już po domu i nie musze już czekac aż ktoś weźmie mnie na rączki co prawda nie raczkuję, ale tak jakos ślizgam sie na pupci i co chwila jestem w innym miejscu .
A komedię to dopiero mają ze mnie jak słyszę muzykę - od razu rogalik na buzi, rączka już lata w górze i podskakuję na pupie u taty albo u mamy na kolanach, umiem też naśladować jak mama klaszcze mi "koci koci łapci", tylko patrzeć jak stanę na nóżki i mama będzie musiała mnie ganiać, w łóżeczku juz umiem się podciągnąć rączkami za barierkę i stanąć chwilę na nóżki.
Ciągle umiem coś nowego, ale to jest ciekawe
.....
4 stycznia myśleliśmy,że oskrzela szybko wyleczymy, ale się pomyliliśmy , jeszcze była jedna wyprawa do szpitala, co mnie przeraziło,że znowu tam coś nowego... Czytaj dalej »
Zaczęło się w 1 dzień świąt od delikatnego katarku, nazajutrz już zaflegmiony kaszel po powrocie ze świąt w czwartek wezwaliśmy lekarza i okazało... Czytaj dalej »
Dla nas wszystkich jest to "pierwszy raz" dla mojej córci pierwsza Gwiazdka z nami, dla nas jako rodziców też .... Maja zaliczyła już siedzenie na kolanach u... Czytaj dalej »
9 listopada skończyłam pół roczku Wczoraj miałam kuj kuj u pani doktor, ale malutko płakałam mam 66 cm wzrostu i ważę 9 kg, ale pewnie jak zacznę... Czytaj dalej »
Jak ten czas leci... Majunia zaczęła dziś piąty miesiąc rośnie jak na drożdżach córcia moja kochana, co dzień daje nam nowe powody do radości,... Czytaj dalej »
Kochane ciocie 12 siepnia miałam chrzciny, byłam najważniejszą osobą w kościele i na przyjęciu, ale było fajnie . Byłam bardzo grzeczna i nie... Czytaj dalej »
Po przeczytaniu bloga koniczynki87 o teściowej od razu dostałam skrętu żołądka, bo pomyślałam o mojej teściowej Moją teściową też bym... Czytaj dalej »
9 lipca Nasza Ukochana Majunia skończyła 2-gi miesiąc Jest zdrowiutką, radosną Iskierką naszą... Czytaj dalej »
Mamy za sobą miesięczny bilans bobaska i Majeczka rozwija się bardzo dobrze 11 czerwca Maja ważyła 4 kg i widać że już przybrała Ale bidulka nasza... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!