kontrola zus podczas zwolnienia l4 eweswi3 |
2011-05-25 12:10
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny, czy wy nie uważacie, ze ochrona kobiety w ciąży to jakaś fikcja? Pracuje u prywaciarzy, którzy kwestionowali moje zwolnienie i zastraszali wręcz, ze dadzą mi jeszcze w przysłowiową kość. Wyobrażacie sobie takie rzeczy na zwolnieniu, gdy ciąża jest zagrożona. Poza tym nasyłają nagonkę na mnie czyli skargę do Zusu czyli prośbę o kontrole mojej osoby. Po czym podają fikcyjny adresy mojego zamieszkania, tylko dlatego aby kontrolerzy zusu mnie nie zastali. Rzeczywiście tak się stało, nie było mnie pod podanym adresem i od razu otrzymała pismo, że cofną mi kasę.. masakra. Na to państwo się można jedynie .. nie powiem co. Jestem załamana i roztrzęsiona, czuję że odbije się to na zdrowiu dziecka. Czy tylko moi pracodawcy są tacy nieludzcy?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2011-05-25 12:15:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olucha
Najlepiej chyba jak napiszesz pismo, albo zadzwonisz bezpośrednio do ZUS-u i wyjaśnisz im wszystko tak jak zrobiłaś to na tym forum. Osobiście nie spotkałam się z czym takim, ale zachowanie Twojego pracodawcy jest błaganiem o pomste.... To jest chore... Ludzie naprawdę nie mają wyobraźni....
(2011-05-25 12:21:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maladiana27
Ja na Twoim miejscu napisałabym bardzo pochlebne pisemko do ZUs'U.kIEDyś miałam podobną sytuację z adresem zamieszkania,tyle że miałam stawić się na badanie.Pracodawca poinformował Zus o zwolnieniu w celu weryfikacji,i podał adres zameldowania(gdzie wyraźnie do korespondencji był podany adres zamieszkania).Na miejscu zameldowania nikt pisemka nie odebrał,ja tam dotarłam po czasie więc nie stawiłam się na badania.Następnego tygodnia wysłałam bardzo fajny liścik do Zusu...Oczywiście szanowna instytucja nie odpowiedziała na moje pismo,ale zwolnienie nie zostało cofnięte i pieniązki dostałam normalnie.Także jeśli masz jakieś dowody na pracodawce nie czekaj.
(2011-05-25 12:59:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eweswi3
Powiem Wam dziewczyny, że całkowicie nie rozumiem istnienia naszego kraju, z jednej strony trąbią, że niż demograficzny i nie ma dzieci, a z drugiej strony jak się człowiek zdecyduje to robią takie cyrki. Oczywiście zadzwoniłam do inspektora zusu, który zajmuje się moją sprawą. Powiedziałam, że pracodawca działa cholerycznie według własnych, osobistych przesłanek i złośliwości. Zastrasza mnie. Pan inspektor stwierdził, że to akurat jest najmniejszy problem, że mieszkam gdzie indziej niż podał pracodawca, żebym wysłała oświadczenie. Należy martwić się tym, że czekają jeszcze na jakieś pismo z innej instytucji, nie wiem jakiej i to będzie najważniejszy powód, bo pracodawca jak to uznał inspektor: zrobił z tego "grubszą sprawę". Podam pracodawcę do sądu tak to się skończy tylko szkoda mi mojego dzidziusia, bo żeby na takie złe negatywne emocje nastawiać kobietę w ciąży!
(2011-05-25 17:04:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Jeśli na l-4 masz napisane:może chodzić to mogą cię w dupę pocałować.

Podobne pytania