Dziewczyny moj syn ma 4 mc, gdy byl mniejszy nie bylo problemu z zasypianiem, natomiast teraz to jest koszmar...wieczorem bujanie na rekach lub w lezaczku, po czym jak zasnie i go chce polozyc do lozeczka to sie wybudza i wtedy klade sie z nim do lozka i daje cyca i wtedy zasypia, przekladam go do jego lozeczka, zasypia kolo 21 o 23 juz jest pierwsza pobudka na jedzenie i wlasciwie od tej 23 budzi sie z zegarkiem w reku co godzine, a w czasie gdy spi to mocno sie rzuca, macha raczkami i nozkami, dosc czesto puszcza baki, ale wychodza mu z latwoscia, wiec nie sadze zeby to byl problem! No i od tej 23 spi do rana ze mna w lozku, bo nie bylabym w stanie wstawac co chwilke do niego i tak jestem nieprzytomna, poprostu noce sa dla mnie koszmarem:( myslalam ze im starszy tym lepiej zacznie sypiac, a tu klops... czy wasze dzieci tez tak niespokojnie spia?
Odpowiedzi
U mnie bylo podobnie. Przyczyna lezala z tym, ze nie mialam wystarczajaca pokarmu i corcia po prostu byla glodna i budzila sie czesto, usypianie trwalo kilkadziesiat minut. Zaczelam podawac butelke i trudnosci zniknely. Miala wtedy 4 miesiace.