kotki i narodziny dziecka. dylemat mamucik |
2014-02-12 15:52
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

witajcie.
mam potworny problem, ponieważ w moim domu oprócz mnie i męża mieszkają dwie kotki. nie wychodzą z domu i nie były kastrowane. jedna - młodsza to taki prawdziwy leniwy kotek. spokojna, usluchana, nie pokazuje pazurkow a tym bardziej zębów. druga natomiast jest okropna. gryzie, robi na złość, można mówić jak do słupa. reaguje tylko na dźwięk otwierania puszki z karma. była u nas jako pierwsza i jest najstarsza. na początku gryzla nas, teraz gryzie wszystko inne. boję się jej, a raczej tego co jest w stanie zrobic maluszkowi. stoję przed dylematem szukania jej nowego domu... i nie wiem czy to dobry pomysł.
co mi poradzicie kobitki?

TAGI

kot

  

narodziny

  

3

Odpowiedzi

(2014-02-12 16:19:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
Naprawdę ciężka sprawa, ja chyba faktycznie bym oddała kota jeśli to by było jedyne wyjście. Dziecko ważniejsze niż kot przecież.
(2014-02-12 16:55:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia13
Jeżeli kot gryzie właściciela to ugryzie tym bardziej nowa osobę w domu. Mam kota od 7 lat i jeśli bym musiała to odrazu oddalabym go. Na szczęście mam komu bo moja babcia to kociara

Podobne pytania