Dzis piekna pogoda tchnela mnie do wspomnien ostatniego roku... Tydzien po tygodniu, kolejne kilogramy i centymetry... kolejne podgladanie na USG itp. Pierwszy kopniak. Wczoraj mialam wizyte u lekarza, juz ostatnia w gabinecie. Teraz jak cos bedziemy sie w szpitalu widywac. Zostalo mi jeszcze 2 tygodnie do terminu. ah.... ale ten czas leci.
Moje ostatnie starania sie o Bobo... ile smiechu mielismy jak juz trafilam do mojego lekarza i nadzieja znowu weszla w nasze zycie. Kiedy zrobilam test i jaka bylam szczesliwa.
leci leci,juz niedlugo zobaczysz swoje szczescie:)
zycze powodzenia!
<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/km5swn151m4fdtru.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
No leci leci, mi zostało troszę więcej tygodni do rozwiązania, ale czuję codziennie ten skracający się czas :) Nie mogę się doczekać mojego skarba tak bardzo, że przestaję się bać porodu :)
Trzymama za ciebie kciuki, aby rozwiązanie było o terminie, bezbolesne i bardzo szybkie.!!
strasznie szybko Krysiu:)
<a href="http://www.lovela.pl"><img border="0" width="466" height="100" src="http://lovela.pl/fck_files/image/do_pobrania/lovela_button_ambasadorski.jpg"></a>
bardzo szybko!!
marta ty masz jeszcze mniej dni do terminu :) i synus bedzie z toba!! a potem ja :D jejku przez te cale emocje ubralam lozeczko i wogole swiruje juz z kacikiem dla maluszka ;p hehehe
wczesniej byl szal na zakupy a teraz jak juz wszystko mam do 4-6 miesiaca zycia malego to ukladam przekladam nakladam ahhhhhhhh
nie boje sie porodu, trzymaja mnie mega emocje bo chce ju miec kruszynke w obieciach:) chce byc dumna mama!!!
no i nic już nie zostało, termin nadszedł :) rety, rety :D
daj znać, jak zdążysz oczywiscie, zanim pożeglujesz w stronę porodówki!
będę trzymać kciuki, by gładko poszło :)
|
|
