Odpowiedzi
Jesteśmy razem prawie 8 lat , dwa razy go wyprowadziłam w tym czasie , ogólnie jest dobrze ale pewnie ze są kryzysy jdeNe większe inne mniejsze . Pozwala sobie na ciche dni , tzn rozmawiamy ale nie poruszamy problemu w związku . Ja daje sobie czas na przemyślenie . Później rozmawiam , robię jakieszeni dobre jedzonko i winko i tak na spokojnie strat się przegadać temat . Ale zdarza się też tak ze krzyczę płacze , czasmem nie umiem inaczej . Jakoś wychodzimy z kryzysów .
trochę.jakbym czytała.o.sobie. my niestety mamy wiele takich okresów. moze jeszcze.nie.powinnam tego przekreślac. ale.mam.obawy Bo nie mogę.ciągle ja wychodzić naprzeciw. ciagle ja robie pierwszy krok.