ktg jest bezsensu!!! diana6 |
2012-05-11 16:12
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

albo ja czegos nie rozumiem albo to ktg jest bezsensu, chodzi mi dokładnie o skurcze czy ja jak pojde na badanie to na zawołanie mam miec skurcze , no raczej nie jak wiadomo czesciej sa w nocy niz w dzien wiec co ten lekarz ma wywnioskować z tego badania , według mnie to one nie wyjda chyba nigdy , ewentualnie wtedy kiedy bede wiedziała na 100 % ze juz rodze !!!
Czy wam wyszły skurcze o których nie wiedziałyscie i poszłyscie rodzic?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2012-05-11 16:19:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zabaoo
Mnie wkurzało ktg tylko jak juz rodzilam.Mialam okropne,długie skurcze a KTG rejestrowało je jako bardzo słabe.Wiec poprosiłam o odpiecie mnie od urzadzenia i sprawdzanie tetna dziecka detektorem.
(2012-05-11 16:24:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embryo
Mi skurcze wychodziły od 24tc wtedy napinał mi sie strasznie brzuch. W 31tc skurcze już były po za skale a w 35 urodziłam
(2012-05-11 16:31:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
diana6
Mi skurcze wychodziły od 24tc wtedy napinał mi sie strasznie brzuch. W 31tc skurcze już były po za skale a w 35 urodziłam
@embryo - powiedz mi na kazdym ktg jakim byłas zapisywały sie skurcze??? to ty chyba musiałas je miec 24 godziny na dobe
(2012-05-11 16:34:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur
KTG nie wylapywalo moich skurczy pomimo tego ze je mialam i to dosyc mocne. Wkurzylam sie i kazalam poloznej trzymac rece na moim brzuchu. Wtedy dopiero mi uwierzyli.
(2012-05-11 17:10:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdunia28
Hey Tu masz racje spotkalam sie na wlasniej skorze mianowicie 7 lat temu z 30 kwietnia na 1go maja 2005 dostalam skurczy cala noc chodzilam do pielegniarki a ona mi mowila uspokoj sie to nerki cie bola...szlag mnie trafial,rano poszlam na ktg i nic nie bylo widac trzymali mnie tam 30min i zadnych skurczy nie bylo a mnie tak bolalo na tej lezance ze az plakalam,po 3 godzinach kiedy juz naprawde nie mialam sil poszlam znowu do pielegniarki a ona ze po obiedzie mnie wezmie i sprawdzi,przyszla po mnie,pomogla mi wejsc na fotel i co sie okazalo mialam juz rozwarcie 7cm byla Ona w szoku ze na KTG nic nie pokazywalo a ja juz do porodu prawie,na szybko mi przebijali wody plodowe,i zaczela sie akcja porodowa...Wiec wiem ze Ktg jest do dupy!!!
(2012-05-11 17:22:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embryo
Mi skurcze wychodziły od 24tc wtedy napinał mi sie strasznie brzuch. W 31tc skurcze już były po za skale a w 35 urodziłam
@embryo - powiedz mi na kazdym ktg jakim byłas zapisywały sie skurcze??? to ty chyba musiałas je miec 24 godziny na dobe
czasami wychodziły a czasami nie, fakt ze lezalam w szpitalu i miałam je dwa razy dziennie przez 45 minut
(2012-05-11 19:26:49) cytuj
Ja 10 dni po terminie na patologii zwijałam się z bólu przez 20 godzin, a nikomu się nie spieszyło żeby mnie badać bo ktg nie pokazywało skurczów krzyżowych, które miałam. Dopiero rano się okazało, że rozwarcie na 5cm i na porodówce w końcu ktg pokazało skurcze :)

Podobne pytania