Ja wyrywałam w pierwszym trymestrze (dentysta panikował, że powinien dopiero po skończeniu 3 miesiąca rwać). Miałam dość mocno przekrwione dziąsła od samego początku ciąży i mi się zrobił stan zapalny z ogromnym bólem więc musiałam wyrywać. Jeśli powiesz dentyście, że jesteś w ciąży to bez problemu musi podać ci znieczulenie, które z tego co pamiętam nie zawiera adrenaliny czy jakiegoś innego składnika. Zresztą mój lekarz powiedział, że miejscowe znieczulenie i tak nie ma żadnego wpływu na ciąże.