Mój mały nigdy nie pił z kubka niekapka ani ze słomki. Od razu podawałam mu picie w normalnym kubeczku. Wiele razy się zakrztusił, wylał na siebie wszystko itp. Ale teraz potrafi wziąć kubek za ucho, napić się i odstawić na stół bez rozlewania i idzie mu to tak dobrze, że sama jestem w szoku. Teraz już nawet kupuję czasami soczki w kartonikach i on również automatycznie potrafi z nich pić ze słomki. Także uważam, że na słomkę jest czas jak dziecko opanuję tą dość trudną sztukę picia z kubka prawdziwego.
2011-12-22 22:17
|
moja mała pije z niekapka już od 3 miesięcy ale często zdarza jej się zakrztusić gdyż musi odchylić główkę do tyłu by móc się z niego napić.
Jak to jest w przypadku bidonów ze słomką.Czy któraś z mam używa takich kubeczków i jeśli tak to ile miały wasze dzieci jak z nich piły i jaka jest wasza opinia ?pozdrawiam.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Mój mały nigdy nie pił z kubka niekapka ani ze słomki. Od razu podawałam mu picie w normalnym kubeczku. Wiele razy się zakrztusił, wylał na siebie wszystko itp. Ale teraz potrafi wziąć kubek za ucho, napić się i odstawić na stół bez rozlewania i idzie mu to tak dobrze, że sama jestem w szoku. Teraz już nawet kupuję czasami soczki w kartonikach i on również automatycznie potrafi z nich pić ze słomki. Także uważam, że na słomkę jest czas jak dziecko opanuję tą dość trudną sztukę picia z kubka prawdziwego.