Mi też się wydaje, że jakoś lepiej mi idzie odkąd jest Leon :D ale dwa egzaminy przeniosłam na wrzesień, bo już nie dalam rady, szczegolnie ze Leon nie usiadzie na tylku ani na chwilę! Powodzenia i duzo siły do nauki! :)
Ostatni weekend czerwca i ostatnie dwa egzaminy sesyjne. Oczywiście, że nic umiem. Od kąd Adaś się urodził to można powiedzieć, że fartem zaliczam wszystkie kolokwia i egzaminy. I nawet lepiej mam wrażenie mi to idzie niż za nim się urodził. W każdym razie trzymajcie za mnie kciuki, może coś to pomoże. Postaram się dzisiaj pouczyć ale średnio to widzę, bo od kilku dni głowa mnie strasznie boli i skacze mi ciśnienie. No dobra, to idę posprzątać i biorę się za naukę jak się uda. :)
See ya!
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
Ja mam też lepsze oceny, albo wiedza sama tak wchodzi;) Żeby nie było, wielu wykładowców mamy dojezdnych, co nawet brzucha zza ławki nie widzą i nie wiedzą, a wszystko się zdaje. Dziś mam ostatni egzamin, ale nie mam ochoty się uczyć;)