Biedne maleństwo...najgorsze jak dzieciaczki choruja :/
Szybkiego powrotu do zdrówka :))
Dyzek nam się przeziębił:(Dwie noce już praktycznie nie spałam bo Mały budzi się co chwilkę z płaczem.Masakra,tak mi go szkoda.W nocy sie budzi,w dzień też nie śpi.Jak ma bidny wyzdrowieć jak on taki zmęczony i przez to osłabiony.Już nie wiem jak mu mam pomóc.byliśmy wszczoraj wieczorem u lekarza,ale pani doktor stwierdziła standardowo żeby podawac paracetamol:( To jego pierwsze takie przeziębienie.Udało nam sie tego uniknąć przez 6 miesięcy,a tu teraz go dopadło.Ogólnie to wszyscy jesteśmy zasmarkani.Mnie coś też bierze,mój M już zasmarkany.Niewesoło się zapowiada.Najważniejsze żeby Dyziowi przeszło jak najszybciej...Oby
Biedne maleństwo...najgorsze jak dzieciaczki choruja :/
Szybkiego powrotu do zdrówka :))
oj bidule moje.... zdrowka wam zycze i wytrwalosci...
pozdrawiam:))
|
i zadaj pierwsze pytanie!