nic nie zrobisz takie suki sa wszedzie mysla ze sa ponad wszystkimi wlacznie z lekarzami
Uuuuh i jak tu się nie denerwować.. ;/ Zawsze się musi trafić jakaś wredna pielęgniarka..
Dziś piz..a do mnie przyszła, żeby założyć kroplówkę i oczywiście musiała wyrazić swoje zdanie na temat laptopa koło łóżka, że niby w czymś jej przeszkadza. Potem z łaską załączyła kroplówkę, którą odkręciła na maxa (a co tam, niech się leje ciurkiem :/) i sobie poszła. A tu patrzę coś mi się wylewa z tego wenflona, piecze jak cholera.. Poszłam do innej pielęgniarki, trzeba było go wyjąć i się wkłuć w drugą rękę.
Jestem wściekła, jak tego mogła nie zauważyć, ale oczywiście baba się od początku uwzięła i krzywo się patrzy na laptopa, że mam przynajmniej się czymś tu zająć, i ma w dupie co się dzieje ;/
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
taaa jakby musialy tam za kare pracowac........skad ja to znam niektóre to jakby na rzeź szły a nie na dyżur, a tej to bym specjalnie podkrecała nerwa jakby wchodziła na sale, powiedz jej ze ty masz sie czuc komfortwo a z laptopem własnie tak masz i juz zreszta zabronione nigdzie nie jest zeby laptopow nie wnosic na oddziały ciężarnych....