Miałam.chorego synka i trafiłam na opiekę tydzień ....odkąd się urodził ani razu się wzięłam opieki pomimo iż chorował ciężko było ale sobie radzilismy z pomoca rodziców i męża ponieważ żal mi było iść na l4 ze ktoś za mnie będzie musiał pracować ... wróciłam po tygodniowej przerwie i wszyscy patrzą na mnie jakbym symulowala chorobę dziecka co lepsze to nikt nie zapytał poza jedną koleżanka jak synek i jak się czuję .... Tym bardziej że mamy skierowanie do szpitala za miesiąc . Siedziałam w pracy i naprawdę zrobiło mi się przykro bo wyjątkowo należę do osób gdzir zawsze dotyka mnie mocno nieszczęście innych jak któraś ma problem to wyslucham jej współczuję a gdy ja mam to nikt nawet nie zapytał :
Odpowiedzi

