Pod koniec tego miesiaca bedziemy odchodzic pierwsze urodziny Olafka :) To jedno z wazniejszych wydarzen. Podsumowanie tego roku zrobimy blizej uroczystosci. A co na teraz?? Nasz kochany synek pomyka juz na dwoch nozkach coraz szybciej. Przed ukonczeniem 11 miesiaca swego zycia zrezygnowal z raczkowania na rzecz dwoch dolnych konczyn. Zreszta on chyba nie lubil obijania kolan, bo opracowywal przerozne taktyki pomykania. A to z wypietym grzbietem jak kocurek, byle nie obic kolanek, albo tylko jednym kolankiem sie wspomagal zamiennie, zawsze co jedno obite - to nie dwoje... No bywalo, ze trzeba bylo pobiec pedem, wtedy nie zwazal na obijanie. Teraz problem z glowy - bo potrafi juz chodzic jak "czlowiek" ;) Przeszly mu juz jakiekolwiek leki. Zasadniczo, to on sie niczego nie bal, tylko moze nieznajomych facetow. A teraz juz i na nich nie reaguje. Nie ma czym tego dziecka postraszyc ;D Wszedzie wejdzie, co trzeba - powywala i zaplaci za to swym szczerym usmiechem. A jesli o usmiech chodzi, to prezentuje juz w nim swe 4 zeby - dwa dolne i dwa gorne. Mysle, ze wkrotce nastapi wysyp kolejnych. Uwielbia nas nimi gryzc i ma przeogromna satysfakcje, gdy wydajemy glosne i oczywiscie szczere AUUUU!! Czasem stara nam sie cos roztlumaczyc, cale monologi przy tym tworzac. Cos w stylu: a blabladadamdaba itd... W tym miesiacu czeka nas bilans. Musimy zrobic termin, powaza, pomierza, poszczepia. Mam tylko nadzieje, ze maly bedzie zdrowy do tego czasu, bo cos pokaslywac zaczyna. I to niestety moja wina, bo przechodze aktualnie zapalenie oskrzeli, jestem na antybiotyku i pewnie przekazalam mu zarazki :(( Mam taka cicha nadzieje, ze sie wybroni przed tym. Jeszcze na dobra sprawe nie chorowal, nie bral zadnych lekow (oprocz przecibolowca) i lepiej, jakby tak mialo zostac...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
