Witam was dziewczyny, dawno nie bylo mnie, bo dopiero teraz znalazlam chwilke, aby wyskoczyc do kawiarenki internetowej.. 12.06 pojawila sie moja coreczka Tiffany.... wazyla 3300 i miala 55cm wzrostu i dostala 10 apgara... caly oddzial w szpitalu przyszedl popatrzyc na to jak bedzie wygladalo moje dziecko (byla sensacja). O dziwo porod minal bardzo szybko, bo o 6.40 sie obudzilam juz od skurczy co 7-8 min, ale wody mi nie odeszly, a wiec po godzinie czekania powiedzialam mezowi, ze nie wiem co sie dzieje bo mi sie chce naraz wymiotowac i zrobic kupe (sorki, ale tak bylo). Wtedy on zrozumial co sie dzieje (ja jeszcze nie wierzylam)i zadzwonil po taksowke, jak jechalam w taksowce to sobie myslalam, ze jade za wczesnie i jeszcze mam przed soba 5-6 godz i juz wtedy pomyslalam, ze chyba nie dam rady. No ale na szczescie jak przyjechalam do szpitalu okazalo sie, ze mam prawie pelne rozwarcie i jestem pierwsza w kolejce na porodowke. Rodzilam razem z mezem, faktycznie z mezem, bo ja kucalam i parlam, a on mnie trzymal pod pachy, a polozna lapala dziecko od dolu... moze wydac sie to dziwne, ale to naprawde najwygodniejsza pozycja i ciesze sie, ze moja polozna starala sie aby porod byl przyjemny, no i po kilku parciach juz mialam swoja ksiezniczke. W ogole cala akcja od domu az do trzymania malutkiej w rekach trwala 2.5 godz... ale dla mnie to bylo az zaszybko, bo nie moglam uwierzyc, ze jeszcze 2 godz temu spalam i o niczym nie podejrzewalam az szok normalnie.. No a teraz sie cieszymy soba nawzajem, chociaz czasami marudzi po nocach, ale strasznie ja kochamy..))
W sobote bylismy z narzeczonym na pierwszym zajeciu w szkole rodzenia. Nasze rodziny sa za granica, a oprocz tego nigdy nie opiekowalam sie tak malym dzieckiem, wiec dla nas to jest jedyna szansa, aby dowiedziec...
Czytaj
dalej »
Zostało nam do spotkania z coreczka 15 tygodni, ale akurat teraz zaczal sie dla mnie najgoretszy czas i zupelnie nie mam czasu na to aby kupic rzeczy dla malej. Na razie mieszkamy w akademiku i...
Czytaj
dalej »
Dzis z narzeczonym bylismy na USG 3d, ale niestety nie udalo sie nam zrobic ladnych zdjec dzidzi.. No i jednak corka (95%) - chcielismy chlopaka, ale teraz mi sie nawet wydaje, ze ma twarzyczke dziewczynki i...
Czytaj
dalej »
No w koncu doczekalam sie pierwszych kopniakow... Jestem w 16 t.c.(16/17) i od dwoch dni czuje ruchy mojego dzidziusia.. Pierwszy raz mnie kopnal, kiedy trzymalam reke na brzuchu, to bylo takie delikatne...
Czytaj
dalej »
witam wszystkich.. ciesze sie ze moge dolaczyc do waszego grona... ja z moim narzyczonym jestem w 9 tc.. i strasznie sie cieszymy i juz nie mozemy sie doczekac.. tak jak i wiekszosc z was dziewczyny mam...
Czytaj
dalej »
Tu znajdziesz odpowiedź na każde pytanie o Twojej ciąży!