Gratulacje :* :)
A wiec zaczne od tego ze troszke mnie tu nie bylo:)
o 18 lekaz zrobil mi masaz o 19 bylam w domu i nic cisza zadnych skurczy ani nic;(
mysle sobie d.pa nic z tego nie bedzie ale cos zaczelam czuc slabe skurcze co 5 min czasami dluzej. Czekalismy z mezem do 22 i zadecydowalismy isc na IP (isc bo mialam do szpitala 300m) tam sterta papierów i 2 cm rozwarcia i decyzja lekarza czy na porodówke czy jeszcze na patologie ciazy:( ale na szczescie trafilam na porodowke byla godzina 22.30-23 i pod ktg tak z tym ktg siedzialam do 5 rana maz sie zebral i poszedl do domu skurcze czulam ale na ktg prawie nic pytam polozna to co teraz bedzie a ona ze jak przyjdzie lekarz to pewnie pojde na patologie :( no to fajnie:(
przychodzi lekarz bada mnie i mowi przebijamy pecherz i podajemy oxy:) no to ja juz calaa szczesliwa bo w koncu cos ruszy:) o 7 dostalam kroplowke i tak czekalam od 8 zaczely sie skurcze o 10 juz mocne :( cwiczenia na pilce itp godzina 11 polozna mowi ze na 15 min ktg i pozniej do wody ok 11.25 pytam polozna czy moge isc do cieplej wody a ona ze juz nie to pytam ja czy do 12 urodze a ona ze napewno nie najwczesniej to daje mi 14:( no to ja sie zalamalam bo bole juz mega mocne ze nie moge zadnej pozycji sobie znalezc i do 14 mam sie meczyc :( ale spojrzalam na zegar byla 11.30 i zaczelam miec skurcze parte krzycze do poloznej ze juz rodze a ona ze nie mam przec no kurde jak mam to zrobic ja mowie ze nie moge juz. spojrzalam znow na zegar odruchowo spojrzalam na 11.45. Ok polozna paTRZY WIDAC GLOWKE pani rodzi!!! szybko szykowanie wszystkiego wolanie lekarza innej poloznej itp. no to przemy nagle wchodzi moj maz ktory przyszedl do mnie o 8 rano a wyszedl na chwilke na papierosa patzry i mowi BOZE zdazylem:) haha no i takim cudem o tej 11.45 przyszedl na swiat moj 2-gi synek OSKAR.
Oskarek:)
Tutaj z lewej strony moj pierwszy synus a z prawej 2:) jak 2 kropelki wody:)
pierwszy spacerek:)
A tu jaka roznica jest miedzy synkami teraz:)
P.S teraz po 2 ciezszym porodzie stwierdzam ze nie chce juz wiecej maluszkow:) hehe
i pozdrawiam was wszystkie;)
i w tym czasie na swiat przyszedl moj 2-gi synus OSKAREK wydarzylo sie to 25 kwietnia godz. 11.45 3460 55cm.
A wiec tak 24 kwietnia pojechalam do lekarza na masaz szyjki, aby troszke przyspieszyc wszystko:)
wyglada jak kopia pierwszego synka:)
przepraszam was za tak napisane ale pisze na szybko bo moj malutki nie daje mi spokoju meczymy sie z kolkami:(
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 18 z 18.
Gratuluję :)
Nie było tak wcale xle z tym Twoim porodem heh ;)
Faktycznie podobni :) no i teraz widac tą różnicę wiekową, pewnie starszy Ci się taki ogromny wydaje hehe :D
maly kolejorz, haha- gratulacje! ;)
Gratulacje :)
Gratuluje :)
ale super chłopaki!
gratulacje!
gratulacje :)