Wiesz co, szczerze Ci powiem, żebyś nie przesadzala z tą miłością. "Miłośc", "kocham", "najmocniej" itp. to nie mogą byc slowa kierowane do wszystkich i do kogokolwiek..
Ja stanowczo nie nadużywam tych słów, nie używam ich tak powierzchownie, nie wkręcam się w uczucia z innymi, wiem, że można się zawieźc, zawiodłam się już, i to między innymi na rodziach, i to wiele razy. To mnie nauczyło.
'Kocham" to słowo, które jest zarezerwowane dla prawdziwej, czytej, szczerej, bezinteresowanej, dorosłej miłości! Do partnera i do dzieci. Do matki, jeśli jest wyjątkowa i czas jej nie zmienił. Do żadnych tam znajomych, pseudo przyjaciółek, kolegów, cioc itp.. to nie z nimi budujesz swoje zycie. One są tylko dodatkiem, miłym, czasem pomocnym i potrzebnym człowiekowi. Ale na prawdę rzadko kiedy prawdziwym.. Po co się nakręcac, po co tak poświęcac, ufac, marzyc?
Najważniejszych ludzi masz w domu i to oni pozostaną z Tobą na zawsze, co by się nie działo, czego byś nie zrobiła lub zrobiła, bez różnicy..