Co sie stalo ze masz takie stany depresyjne ? Co wpis to wieksza jazda...
Tak więc umieram. Po raz pierwszy rano przy papierosie, potem robiąc małemu kaszkę. Przy każdym jego płaczu i upadku. Z każdą godziną coraz bardziej. Potem gdzieś w środku dnia patrząc w telewizor na zakochanych. Bardzo umieram i wciąż na nowo.
Pieprzony listopad.
Mam go potąd, a on dopiero rozpościera swoje szare skrzydła.
Ach śpij Kochanie.
Nie chce. Ja nie mam już siły.
Idę zrobić kolejną kawę. Kurwa...
I znowu "kurwa" jako odzwierciedlenie wszystkiego - może kiedyś się z nią zaprzyjaźnię.
Tracę zmysły i włosy.
Czasem nienawidzę siebie i swojego dziecka. Krótkie sekundy, ale strzeliłabym sobie w łeb za te słowa. Gdybym tylko miała czym.
Wiem, że mam bombę zamiast wątroby.
Zegar tyka.
Wciąż się uśmiecham
mam granat w ustach
jeśli przestanę wypadnie zawleczka
Mleko się wyleje.
I tylko jedno - uśmiech dziecka, ocalenie
choć nic już tak naprawdę nie wiem.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
życie..samotność dobija i tyle...
Nie wiem co napisac. Glowa do gory chyba nic tu nie da, a bedzie dobrze potrafi wyprowadzic z rownowagi.
jakoś dam radę, byle do świąt..
los się musi odmienić
...czujesz, że bez jego oczu gaśniesz? "jakby ktoś zgasił lefrektory w teatrze"... minie, będzie lepiej a później już dobrze.
wiem, że bedzie, ale ta wiedza w niczym mi nie pomaga, nie przyśpiesza tempa upływu czasu:( zaciskam pięść i idę...dalej, do celu, którego czasem już nie pamiętam.
czesem w życiu tak jest, że do siebie trzeba dojść najdłuższą drogą...
ja też czuję się samotna, widzę męża co 2 tygodnie w weekendy ,.. czasami też nie mam siły ..
żeby dojść gdziekolwiek trzeba ruszyć z miejsca ..
ale już się rozpędzam, potem pójdzie już z górki