menu i godziny jedzenia waszych okolo rocznych dzieci? paralia |
2013-11-05 11:15
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

jw

interesuje mnie przedewszystkim co dajecie na drugie sniadanie i na podwieczorek/kolacje

menu mojego wyglada mniej wiecej tak:

7 rano- mm z kaszka zbozowa
10-10.30- drugie sniadanie(kaszka manna z malinami, serek bialy z rzodkiewka albo szynka, jajecznica)

14- obiadek

17- cos z owocow, jogurt

18.30- mini kolacyjka- kanapka z szynka, z serkiem, parowka

20-mm z kaszka zbozowa

w nocy roznie, czasami budzi sie juz o 12 na flache, czasami o 2, bywa tez tak ze je o 12 i pozniej o 5 musze mu dac kolejna wtedy je dopiero przed 10

ogolnei to siedem swiatow mam z jego jedzeniem:/ straszny dadek niejadek, jedynie malinki by pochlanial tonami

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

10

Odpowiedzi

(2013-11-05 11:22:25 - edytowano 2013-11-05 11:25:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
Ok. 7.30 cyc, 8.00 kanapki lub jajecznica, ok. 11.00 kaszka, ok. 14.00 obiad, ok. 16-17 owoce z jogurtem nat. i miodem lub same owoce, ok. 19.00 cyc, ok. 20.00 kaszka i spanie. W nocy się raczej nie budzi, a jeśli już to czeka go woda w niekapku. Nigdy nie podawalam w nocy mleka (wcześniej z piersi jesli już), bo to bez sensu. Dziecko (już starsze) powinno w nocy spać, a nie jeść, żołądek powinien odpocząć. Mój nie gardzi prawie niczym, ma apetyt, ale ze starszym było inaczej. Nigdy go do jedzenia nie zmuszlam, nie ganiałam za nim z łyżką, jak nie chciał to nie jadł, nic mu nie było, nie znam dziecka które zagłodziło by się tak samo z siebie. Jak zgłodnieje to zje.
(2013-11-05 11:22:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paralia
7-7,30 mleczko ok 200ml
10-jajecznica,parówka,owoc,kanapki(różnie)
13-obiadek
16-deserek(jogurt,serek)
19-kaszka
Wszytsko jest wpychane na siłe bo inaczej nic by nie jadła.
czyli nie tylko ja mam takiego niejadka.. mam nadzieje ze kiedys to minie bo pokki co to musze istna szopke odstawiac przy karmieniu bo inaczej po dwoch lyzkach bylby koniec jedzenia
(2013-11-05 11:27:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
Nie wpychajcie jedzenia na siłę, to bez sensu, efekt będzie odwrotny od zamierzonego. Jedzenie ma być przyjemnością, a nie katorgą.
(2013-11-05 11:33:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paralia
Nie wpychajcie jedzenia na siłę, to bez sensu, efekt będzie odwrotny od zamierzonego. Jedzenie ma być przyjemnością, a nie katorgą.
to nie jest wpychanie na sile, bardziej chodzi o to ze Mikolaj chce jesc ale nie ma na to czasu, bo jezeli jest juz najedzony to odpycha reka i wtedy mu nie daje. a tak to go musze zabawiac zeby otwieral buzie i je z checia, bo jak nie bede go zabawiac to od razu idzie sie bawic
(2013-11-05 11:35:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
Nie wpychajcie jedzenia na siłę, to bez sensu, efekt będzie odwrotny od zamierzonego. Jedzenie ma być przyjemnością, a nie katorgą.
ale ona inaczej nic by nie jadła gdybym jej nie zabawiała itp przy jedzeniu. Deserek jeszcze je w miarę grzecznie.
Moj straszy syn tez był niejadkiem... (zresztą do tej pory tak jest;)), ale nie stresuje mnie to. Ma swoje ulubione potrawy, wyniki dobre więc luz ;) JA myślę, że zje jak zglodnieje :) Jak mój nie chciał jeść, to nie jadł. Jak zgłodniał to sam do mnie przychodził.
(2013-11-05 11:38:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
Nie wpychajcie jedzenia na siłę, to bez sensu, efekt będzie odwrotny od zamierzonego. Jedzenie ma być przyjemnością, a nie katorgą.
to nie jest wpychanie na sile, bardziej chodzi o to ze Mikolaj chce jesc ale nie ma na to czasu, bo jezeli jest juz najedzony to odpycha reka i wtedy mu nie daje. a tak to go musze zabawiac zeby otwieral buzie i je z checia, bo jak nie bede go zabawiac to od razu idzie sie bawic
Najwidoczniej głodny nie jest, poczekaj aż zgłodnieje :) Gdyby był bardzo głodny to by się nie bawił :)
(2013-11-05 12:52:36 - edytowano 2013-11-05 12:54:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia8925
6 cyc
8.30-9 kanapki z serkiem białym albo żółtym ewentualnie jak nie ma humoru to cyc
12 kaszka (ostatnio mi nie je jej z chęcią więc daję serek waniliowy lub jogurt naturalny)
15 obiadek
18 deserek lub serek
18.30 cyc
20 cyc i spać
W nocy budzi mi się trzy razy ale daję wodę bo ile można karmić w nocy.
I ostatnio zauważyłam że woli jeść serki, jogurty itp (wszystko co mleczne oprócz kaszek). Nawet deserki to muszą być z jogurtem

Podobne pytania