Bardzo lubie ikea:) Zawsze znajde tam coś ciekawego:)
Jestem zła na samą siebie, że dopiero w zeszły weekend zapodziałam się razem z bliskim w restauracji IKEA. Ocena sytuacji, ocena wnętrza i jego przystowowania - REWELACJA. Zawsze wydawało mmi się, że sama restauracja jest mocno "niesmaczna" pod każdym względem - zmieniałam zdanie o 180 stopni, kiedy wreszcie przekonałam się jak jest w niej naprawdę.
Co więcej. W jakiś sposób mam porównanie, bo byłam ostatnio w Cafe Culca - w której nie czułam się z Marcelim tak komfortowo jak w IKEi.
Zdjęcia od IKEA:
Ten patent poniżej jest rewelacyjny, dzieci w środku się bawią, a rodzice siedzą jak przy barze i obserwują pociechy jedząc (w końcu) ciepłe posiłki.
Podgrzewacz, śliniaki, everything for as :D
Pomieszczenie dla rodzica z dzieckiem:
Nie brakowało tam niczego, papieru czy mydła.
A tutaj od Migreny Hanka:
Nie jest to wpis sponsorowany - jakby kto pomyślał. Aż taka sławna to ja nie jestem. Piszę z życzliwości, bo warto dzielić się opiniami z innymi ;)
Bierzemy pacynkę sówkę, za którą zamierzamy zapłacić później, by potem w domu nadać jej imię Hanka. I dzięki Oli kusimy się na posiedzenie w restauracji. Siedzieliśmy dokładnie w pobliżu miejsca gdzie można swobodnie i w jakimś odosobnieniu karmić maluszka. Widok zza oknem dla Marcelego fantastyczny - mnóstwo autek :D. Kawa na dolewkę - dla Nas po pierwsze pyszna, po drugie opcja niekończącej się rozmowy i kawy - błoga. Nigdy nie przypuszczałam, że można tak o nas dbać o rodziców z dzieckiem. Na każdym kroku udogodnienia. Krzesełka do karmienia, bawialnia, w toaletach miejsce na wspólne "załatwianie spraw". Przy umywalkach dostrzegłam podest dla dziecka. A pomieszczenie dla Rodzica z dzieckiem, które odkryliśmy na samym końcu - przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Dużo cieplej, wręcz przytulnie, niczego tam nie brakowało - dosłownie.
Na przyszły raz nie będę zastanawiać się dwa razy, jako miejsce spotkań ze znajomymi wybiorę IKEę, nie żaden Cafe Club.
Sama Ikea i dział marketingowy - swoi ludzie - zdjęcia mam właśnie od nich, bo (o dziwo) nie miałam przy sobie EOSa by uchwycić to czym mnie oczarowali. A chcę się podzielić tym i z Wami, bo może któraś mama, podobnie jak ja zwlekała z odwiedzeniem resteuracji Ikejowskiej. Podejrzewam, że jest to pewien standart w IKEA, i że podobnie dbają na terenie całej polski.
Co jeszcze - za dział zabawek, mebli i wszelkich akcesoriów dla dzieci jesteśmy wdzięczni. Pacynka sówka Hanka, to wierny kompan Mańka, a Mula kolejka - nie do znudzenia.
Były to zdjęcia wykonane specjalnie dla nas dziewuszki :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Ja właśnie ostatnio byłam w IKEI, także mieszkam w Krakowie, więc ta sama ikea :)
Ostatnio nawet stworzyli tam jakąś krainę maluchów, dokładnej nazwy nie pamiętam ( na wprost wejścia).
My do Ikei chodzimy nawet czasem na obiad, bo mamy dosc blisko;)Tam jest wszystko przemyslane w 100% i to nie przypadek...W Cafe Culca tez jest fajnie, ale jak dla mnie wnetrze jest juz troche za bardzo zdezelowane, troszke brudnawo jakby....Na Florianskiej jest jeszcze Rodzinka Cafe, ale wystroj wnetrza w ogole mi nie odpowiada-jest ponuro...Na Slawkowskiej byla Mama Cafe- ale chyba juz splajtowala, a nawet nie zdazylismy tam zajsc:( Jesli bedziecie kiedys chcieli zjesc w Krakowie sniadanie albo deser to polecam Dynia- Resto bar, nie jest to specjalne miejsce dla rodzin z dziecmi, a jednak jest ich tam cala masa, ze wzgledu na swietny ogrodek w dziedzincu i fajny klimat:)Zobacz sobie galerie:
http://www.dynia.krakow.pl/
Jakybs miala jeszcze jakies pytania, w zwiazku z krakowska gastronomia sluze pomoca;)
też tam bywam (pewnie również w tej samej, bo też Krakowianka ze mnie) i doceniam to, że mają tam tyle udogodnień dla kobiet z dziećmi. W końcu chyba słynie z tego, że przestrzeń jest w przemyślany sposób zagospodarowana... :) uwielbiam ^^
Ja mieszkam w Islandii i u nas jest tak samo nie wiem dlaczego się wcześniej wzbraniałam żeby tam jeździć w celu innym niz zakupowy. U nas jest pokój dla mamy karmiącej z dużym wygodnym fotelem lazyboy , przewijak i uwaga !! pieluchy we wszystkich rozmiarach. ubikacja dla dzieci "starszych" zarówno u taty i mamy są fajowe małe kibelki i małe umywalki. Jedzonko w restauracji jest też dla dzieci chodzi mi o słoiczki, jedzenie dla dorosłych mega pyszne i mega tanie. Talerzyki kubeczki łyżeczki mikrofala-jest, kącik zabaw dla ddzieci wygląda dokładnie tak jak na zdjęciu które wrzuciłaś. Uwielbiam... Jak widac wysoki standard nie tylko w Pl ale i za granicą a komfort dla mamuś niesamowity.
Znalazlam cos, moze Cie zainteresuje:
http://www.babyandthecity.pl/jak-sie-pobujac-sie-po-starym-miescie-slowem-like-konik/
Agawita, dziękuję Ci za Twoje opinie :) jesteś kochana. Lajkonika już kiedyś znalazłam ;) ale kiedy następnym razem wybiorę się do Krakowa trudno mi ocenić... niby mieszkam blisko, ale z reguły i tak do znajomych na mieszkania się jeździ. Lub na specer po mieście po prostu. Nie wiedziałam, że jesteś krakowianką ;)
Dziękuję za Wasze opinie :) IKEA trzyma poziom na całym świecie więc :)