Ponoć miałam urodzić przed terminem.. więc cierpliwie czekałam :) Do terminu pozostało 3 dni :) a moje maleństwo nawet nie daje znąć że już chce wychodzić.. :) wiec po cichu liczę że zostanie w brzuszku do 27 grudnia :) lub dopiero urodzi się w nowym roku :)I mam nadzieję że nie przerwie nam jutrzejszej kolacji :)