Szczerze mowiac nie do konca wiem jak sie odniesc do tego co piszesz,gdyz moje dziecko nie jest na niczym, aczkolwiek ma takie dni.Zadko jednak sa to dni tkz pod rzad.Zdarzaly sie takie ze jadl rano cyca i wieczorem cyca, wmiedzy czasie nie jedzac kompletnie nic, ale i zdarzaja sie takie dni ze moj syn potrzebuje sobie pociagnac cyca co godzina.Tak samo jest z kapryszeniem.Generalnie jest cycojadem i na to glownie stawia, ale zdazylo sie moze kilka takich dni,gdzie do szczescia wystarczyl mu tylko soczek.
Ja bym sie na Twoim miejscu skonsultowala z lekarzem, jesli nie masz pomyslu jak samej sprawdzic czy to zwykle kapryszenie czy tez nie.Tym samym jednak bym nie panikowala.