Witam.Dawno tu nie zagladalam.Olenka zdrowa,obiadki wcina tzn.troche wypluje,troche na ciuszkach a reszta co zostanie przypadkiem w buzi to do brzuszka:-)Takze nie za bardzo jej smakuje,ale soczki popija bo sa słodziutkie:-) Zmienilismy jej szelki na rozwórke koszli bo z bioderkami juz lepiej,nie ma juz zwichnięcia.Nastepna wizyta 17.05.Mam nadzieje ze niedlugo jej to zdejmiemy. Pobudke babelek nam robi 0 6.00 ale musze sie pochwalic ze spi jez w swoim łóżeczku i budzi sie tylko raz w nocy na jedzonko,a i jeszcze jedna rzecz która chce sie pochwalic ale nie wiem czy to takie dobre,malutka nauczyla sie ssać smoka,przynajmniej nie jest marudna jak ma go w buzi i dzienki niemu spokojnie przespala swój Chrzest 24 kwietnia:-)Smoczek to zasługa mojej siostry jak bylismy na tydzien u moich rodzicow:-) Ja juz troszke mniej nerwowa,mniej kłutni z mezem,bardziej wyrozumiala,ale ta moja tesciowa to mnie normalnie osłsbia,brak nerwow.Kawał pierona z niego. Pozdrawiam wszystkie przyszle i obecne mamuśki:-)Buziory kobietki