2012-10-26 15:16
|
pamietacie jak wasze mlodsze rodzenstwo lub wasze male dzieci mowily na rozne przedmioty jak nie mogly wymowic jakis slow? lub mialy swoje ulubione nazwnictwo na was? moj brat na helikopter mowil pikoptel:) a na dlugopis dlugo opis. na zegarek gazelek:)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ja na szczura mowilam ciul a na mojego wujka krzyska-kiko i tak zostalo do teraz :D
szczur był pewnie wniebowzięty:):):)
Solopo-samolot
Telezowit-telewizor
te dwa zapamietalam najbardziej.Pamietam jeszcze jak wzielam go na mecz hokeja,zadzwoilam do mamy z niego a moj brat do niej ''mamo jestem na meczu hokeistycznym''ale mielismy smiechu :))