W ciazy bylam bardzo nerwowa ze wzgledow osobistych i tez mialam wahania nastrojow , portafilam miec masakrycznego nerwa wszytsko odbijalo sie na moim Ł zeszlo mi to napiecie dopiero jak urodzilam ;)
(2009-12-14 17:22:31)
cytuj
Przez pierwsze 5 miesięcy miałam bardzo wysoki próg nietolerancji na otoczenie, byłam mega asertywna, nawet agresywna... Ale to też wynikało z osobistej sytuacji. Nie da się pozbyć tego, nad czym nie masz władzy, a nad burzą hormonów nie mamy. Najgorszy jest brak aktywności, brak zajęcia. Można niwelować napięcie przez aktywność fizyczną, polecam pływanie.
(2009-12-14 17:40:13)
cytuj
A kto nie ma wahan. Nawet na okres sie je ma, a co dopiero w ciazy :) Ja teraz szybko sie wzruszam, wrazliwa jestem jakas. Ale wkurzac tez sie umiem o byle co :D Ale maz mowi, ze jeszcze mocno dokuczliwa nie jestem. Przynajmniej sie staram....
(2010-01-05 11:08:18)
cytuj
no pewnie, że tak;) a kto ich nie miał? Ja stosowałam Nervoheel n żeby trochę ukoic nerwy oraz herbatkę z melisy niezawodną. Zgadzam się także, że pływanie wspaniale rozluźnia i łagodzi stres.