Prostownica (ale to tylko jesli masz wlosy podatne na krecenie, bo jak nie to po paru godzinach bedziesz wygladala jak mop:)) albo papilotami (chociaz to bardziej czasochlonne) ja nieraz wieczorem ciasno splatam kilka warkoczy a rano nakladam pianke... tez ladnie wychodza, ale na moich wlosach krotko sie utrzymuja :(