mój brat ma dwoje synów jeden 15 lat drugi 17 mieszkają piętro niżej ,brat z bratową pracują na tirach i są tylko w weekend w domu , dzieciaki nie chodzą do szkoły zwłaszcza ten starszy ten starszy nawet trafił dz szpitala bo prawie się przećpał , my im to mówimy to oni stwierdzili że dzieciaki są już na tyle duże wręcz dorosłe i mają własny rozum, razem z nami mieszkają też dziadki i w sumie mogli by przypilnować chłopaków ale oni nie widzą potrzeby , stwierdzili że najwyżej będą powtarzać rok to może czegoś się nauczą co ciekawe ten młodszy dzisiaj nie poszedł do szkoły a pojechał do swojej dziewczyny 100 km dalej i będzie tam cały weekend chłopak ma 15 lat !!! i ta dziewczyna też i ja się zastanawiam czy to ze mną jest coś nie tak czy rodzice i bratanka i tej dziewczyny są aby normalni ?? zaznaczę że brat kupuje mu prezerwatywy a wiadomo co to oznacza w sumie lepiej tak niż miał być młodocianym ojcem ale nosz ku*wa on ma 15 lat !! to jest jakaś patologia jak im wytłumaczyć że nie tędy droga bo i ja i moja siostra tak samo babcia próbujemy im coś w ta głowę włożyć . Dziewczyny jak ja mam z nimi rozmawiać ? a może to nie ma sensu a ja przesadzam ?
2014-10-31 16:34
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!