nietypowa prośba o poradę, jak się zachować? «konto zablokowane» |
2012-12-31 12:29 (edytowano 2012-12-31 12:31)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mieliśmy wspólnie ze znajomymi zrobić dziś Sylwestra u nas. teraz pocztą pantoflową dowiaduję się, że nie przyjdą, robią u siebie bo mają jakichś tam swoich znajomych:/ głupia sprawa bo umówiliśmy się co kto robi. wczoraj gdy chciałam się upewnić czy będą, półgębkiem mi coś tam odpowiedziała i w sumie nie usłyszałam ale przyjęłam, że tak. Hmm zadzwonić i zapytać czy odpuścić sobie i niech się bawią sami? mi szczerze to już teraz dynda bo zostałam bez żarcia(ona miała zrobić i zrobiła ale sobie do siebie:/) ja miałam zaopatrzyć w alkohol co też uczyniłam:) Ja tam mogę iść spać i mieć w nosie tę imprezę, po prostu to będzie ostatnie nasze wspólne "imprezowanie". Wyżalać i besztać ich nie będę. Bo po co? Tylko dla mnie to dziecinne zachowanie. Przecież mogłą wczoraj powiedzieć, prawda? Że zmieniły się plany co ktoś tam - coś tam. W końcu jesteśmy dorosłe. a teraz co? Po krzakach będzie się chować?pfff no rozbroiło mnie to. Udać głupa i zadzwonić czy darować sobie? Szczerze to bym sobie darowała, niech nie myśli, że mnie to zabolało:)mam wrażenie, że taka olewka z mojej strony bardziej ją zaboli niż pchanie się samemu do nieprzyjemnych sytuacji..

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

24

Odpowiedzi

(2012-12-31 13:09:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ilona213
Zawsze mozesz sie do nich wbic na imprezke i powiedziec, ze slyszalas, ze jednak jest u nich, tylko zapomnieli cie poinformowac, na szczescie poczta pantoflowa dziala i jestes, wtedy by im dopiero kopara opadla :D
(2012-12-31 13:10:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gwiazdeczka1989
Wiesz co ja już właśnie miałam przez takie sytuację zjebanego nie jednego sylwestra . Ugadanie się ze wspólny z tymi osobami a dzien przed sylestrem sie dowiaduje ze oni zaprosili jeszcze swoich znajomych itd Ja na twoim miejscu bym zadzwoniła na beszczela i sie spytała jak to w końcu ma być bo sie umawialiscie tak a teraz wychodzi ze bedzie inaczej i potem tylko powiedzieć szczesliwego nowego i nara !!! Ty się bedziesz litować i czekać a oni cię w chuja robią!!! A przeciez jak bedziesz wiedzec ze nie przyjada to polecisz do sklepu zrobisz cos do jedzenia dla was i sobie spedzicie z mężem/narzyczonym/chlopakiem wspólnego sylestra :)
(2012-12-31 13:38:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oli234
bardziej zaboli ja jak bedzie musiała ci sie teraz wytłumaczyć. DZwoń i zapytaj o której dokładnie planują byc u ciebie i czy wszystko przygotowała, czy masz cos jeszcze dokupić, czy czegoś nie bedzie wam brakować itp? wtedy będzie jej gorzej i bedzie musiała sie przyznać co kombinuje.
(2012-12-31 13:55:17) cytuj
Chyba już nie muszę się trudzić. Przyszli teraz oboje, bo mąż przywiózł nam kanapę od ciotki (bo nasza się sypnęła), chcieli zobaczyć i mąż biedny nieświadomy sytuacji mówi: i co no potem będziecie. A ona mówi: nie wiem... Zabrałam go na bok i zabroniłam pytać. Już wszystko wiem. Ja mam dobrą pamięć i w porę się odwdzięczę.
(2012-12-31 14:11:51) cytuj
I dziękuję kochane za pomoc. Pewnie powinnam zrobić awanturę ale z drugiej strony przynajmniej położę się spać o normalnej porze, nie będę musiała latać jak podrzędna służąca i to nie na końcu dla mnie zostanie sprzątanie gdy cała napita banda już sobie pójdzie:-)w sumie to spędzę koniec roku na spokojnie i po swojemu. W końcu mam w domu niemowlę i tak na dobrą sprawę niech bawią się dobrze. A ja sobie odpocznę;-)może kiedyś Sylwestra spędzę z którąś z Was i nie będę żałować ani martwić się co bedzie w ostatniej chwili;-)
(2012-12-31 14:21:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
A wiesz, że mam dokładnie taką samą sytuację? Dzień przed sylwestrem się dowiaduję, że ludzie do których idę z niespełna 3 miesięcznym dzieckiem wychodzą do innych... :/ Ja na wszelki wypadek bym zadzwoniła, upewniła się, a jak powie, że nie to olała :P I to tak totalnie :)
(2012-12-31 14:27:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91
glupia syuacja mam podobna w czwartek maz zaprosil znajomych jego kolega wstepnie sie zgodzil mial dac znac ogolnie nie mam ochoty na impreze 3 tyg po porodzie a co do tematu kolega do tej pory nie dal znac ja nic ni robilam wiec jesli przyjda beda mieli pecha bo mieli dac znac szybciej ja dzwonic i poniżac się nie będę . Myślę że w twojej sytuacji tez bym nie dzwonla olala zrobila tylko jedzonko dla was a dziewcznie jak bym ja spotkala podziekowala za mile spedzonego sylwestra w ich towarzystwie
(2012-12-31 14:33:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana
jeszcze poczekam. Jak do 20 się nie odezwą to wyślę im życzenia noworoczne i będę życzyć miłej zabawy. To im kopara opadnie:P
To jest najlepsze! :)

My kiedyś w okolicach Swiąt Wielkanocnych próbowaliśmy pozbyć się z klatki schodowej choinki sąsiada.... wystarczyło powiesić bombki i dodać karteczkę z życzeniami ;)
(2012-12-31 15:25:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majeczka1232
Olej ich ciepłym moczem:) Kiedyś przyjdzie czas to się odwdzięczysz:)
(2012-12-31 15:46:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22
Nie dzwon,skompromitujesz się.Nie chcą przyjezdzac niech nie przyjezdzaja,swoja drogą są bardzo niepoważni,jak tak można.Ja znajdowałam się w takiej sytuacji i to nie raz i teraz takich ludzi omijam szerokim łukiem,nawet dzien przed weselem tesciowa dzwonila do rodziny najblizszej mojego by potwierdzic rezerwacje powiedzieli ze beda w dzien slubu i wesela 10 osob się nie wstawilo,i to juz nie chodzi o kase,tylko o kłamstwo.

Podobne pytania