właśnie wróciłam od pediatry. moja iga, 6 m-cy, miała szczepienie..ale przy okazji zapytałam o place suchej skóry, jakie się pojawiły na jej ramionkach i łydkach, i usłyszałam, że: dzieci są jak rasowe psy, nalezy je racjonalnie karmić, wyłącznie cycem, ewentualnie mm, jabkiem i zupą warzywną (!)
a tymczasem iga zajada już jabłka, banany, gruszki, brzoskwinie, winogrona... i warzywa prawie wszystkie, i mięsko.. i chrupki kukurydziane, i biszkopty.. nie wiem na co zwalić winę za te suche plamy na skórze..
szanowna pani doktor kazała mi kategorycznie zmienić płyn do kąpieli, którego używamy od zawsze, moje mydło i żel pod prysznic, na szare..
rrrr....!!! moje dziecko jest w końcu jak rasowy pies, co nie?!
dodam, że ona nie ma dzieci.. wygląda na niedożywioną i niezaspokojoną, nie do końca zadbaną...
ręce opadają..
co wy na to?
2011-02-23 14:36
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!